Neriss - 2008-06-01 20:31:41

Minęły godziny od czasu gdy opuścili dom Leonidasa. Na niebie pozostały już tylko dwa słońca Artii. Wiatr lekko rozwiewał włosy Simran i Sorena. Wokół rosło mnóstwo kwiatów. W powietrzu unosił się zapach owego kwiecia, który działał kojąco na umysł.

Simran - 2008-06-01 20:32:51

Przez całą drogę nuciła jakieś skoczne piosenki. Miała zadziwiająco pozytywny humor, sama nie wiedziała czemu...
Może dlatego, że jeszcze do niej nie docierał ciężar, który spoczywał na jej barkach?

Neriss - 2008-06-01 20:47:19

Soren nie odzywał się. Myślał cały czas o tym co może się stać na drodze, co ich czeka, co czeka Simran i resztę wybrańców, czy znajda miecze, do czego są te cholerne klucze...

Simran - 2008-06-01 20:48:23

-Ja jestem radosna a ty ponury - pokręciła głową - Czemu?

Neriss - 2008-06-01 20:50:36

Spojrzał na nią przez ramię - Widać ja zbyt wiele myślę o złych, a ty o dobrych stronach wyprawy.

Simran - 2008-06-01 20:51:59

-A jakie, według ciebie, są te zle - spytała całkowicie powaznie.

Neriss - 2008-06-01 21:04:01

- Nie wiem gdzie szukać innych, nie wiemy co otwierają klucze, nie wiemy gdzie szukać mieczy, nie znamy nawet w przybliżeniu drogi czy kierunku - westchnął.
To były faktycznie spore problemy.

Simran - 2008-06-01 21:10:02

-Hm. Ale mówisz, że między nami jest jakaś więź, tak? - spytała - Może jak się skupię to ich wyczuję? - powiedziała pół żartem, pół serio.

Neriss - 2008-06-01 21:10:42

Zatrzymał konia i zamknął oczy - spróbować możesz.

Simran - 2008-06-01 21:20:55

Zamknęła oczy i próbowala się skupić. Vallewida. Ktokolwiek....gdzie mogą być? Prosze....? Bogowie, dajcie jakiś znak?

Neriss - 2008-06-01 21:28:06

Niespodziewanie z lasu który mijali wyszła biała kotka. Soren spojrzał na nią i skinął głową jakby oddawał jej hołd.

Simran - 2008-06-01 21:32:08

Otworzyła jedno oko, załamana tym, że jej super-hiper-moce nie dzialają i spojrzała na kota
-Uroczy.

Neriss - 2008-06-01 21:35:43

Kotka miała coś w sobie. Miała piękne fioletowe oczy które co chwila zmieniały barwę t na zieloną ot na różowa. Soren spojrzał na Simran.
- Może bogowie cię wysłuchali - powiedział i znów ukłonił się kotce.

Simran - 2008-06-01 21:51:01

-Słucham?  - spytała, wpatrując się w kotkę.

Neriss - 2008-06-01 21:57:16

Soren wywrócił oczy i spojrzał na Simran każąc jej gestem także się ukłonić.
Kotka podeszła nieco bliżej. Co ta kotka w sobie ma, że Soren każe się przed nią kłaniać? To jakieś bóstwo czy coś?

Simran - 2008-06-01 21:58:51

-eee- niechętnie się ukłoniła - I?

Neriss - 2008-06-01 22:03:09

Kotka zaczęła błyszczeć i stanęła na tylnych łapkach. Po chwili zmieniła się w młoda kobietę o długich czarnych włosach. Ubrana była w fantazyjne, kosztowne szaty. Postać była niemal przeźroczysta i biło od niej nieziemskie światło.
Soren zamknął Simran usta dłonią.
- Pani... - zwrócił się do zjawy - to zaszczyt, bogini...
Kobieta uśmiechnęła się. Wyglądała naprawdę zjawiskowo, można powiedzieć ze unosiła się nad trawą.
Czy to naprawdę była bogini? Czy Simran zna tę boginię? Czy o niej słyszała? Bogini pod postacią białej kotki...

Simran - 2008-06-01 22:39:31

-eeee- po raz kolejny ją zamurowało. Teraz porządnie się ukłoniła.

Neriss - 2008-06-02 09:39:20

- Wołania córy cór Salome nie mogło przejść obok mych uszu nieusłyszane - powiedziała bogini i uśmiechnęła się.
Simran zobaczyła boga, boga w ludzkiej postaci. Takie coś pozostaje w umyśle.
- Szukajcie w lesie, tam znajdziecie odpowiedzi - dodała melodyjnym głosem, który posiadał echo podobne do echa w głosie Sorena. Chwilę potem postać rozmazała sie w mgłę i zniknęła.

Simran - 2008-06-02 18:06:48

-O. Podpowiedź - zmarszczyła nos - Tylko w któym lesie?

Neriss - 2008-06-02 18:17:40

- Hmmm, ja bym raczej spytał czego lub kogo mamy szukać w lesie. A którym? - westchnął - w okolicy mamy 5 do wyboru, a na całej zachodniej części rośnie chyba 7000 lasów...

Simran - 2008-06-14 19:32:15

-Tak, ale nam się zawęził obszar poszukiwań - stwierdziła ironicznie - Zacznijmy od tego, który jest najbliżej!

Neriss - 2008-06-14 19:35:40

- Las ognia - powiedział jakby jedynie głośno myślał - hmm... może być...

Simran - 2008-06-14 19:37:23

-Przeszukamy cały, odchaczymy i zostanie nam kolejnych 6999 - zażartowała bardzo ponuro.

Neriss - 2008-06-14 19:49:37

- Simran, posłuchaj, nikt nie powiedział, że jedyne co musimy robić przez resztę życia to przeszukiwać lasy - stwierdził i spojrzał na nią spinając lekko boki konia.
Najbliższym lasem był wspomniany przez Sorena las ognia, który słynął z licznych jaskiń.

Simran - 2008-06-14 19:52:19

-Pani kotek powiedziała - zauważyła, wybuchając śmiechem.

Neriss - 2008-06-14 19:57:18

- To, że bogini dała nam wskazówkę to duże wyróżnienie - stwierdził - ale! może rzeczywiście odpowiedzi czekają w najbliższym lesie?

Simran - 2008-06-14 20:04:29

-Mam nadzieję - powiedziała wesoło - Ciekawe kogo tam znajdziemy?

Neriss - 2008-06-14 20:10:52

Soren wzruszył ramionami.
- Pojęcia nie mam. Jednak poszukać wypada.
Uśmiechnął się lekko do niej.
- To jak? kierunek las ognia?

Simran - 2008-06-14 20:13:36

-Tak generale! - wykrzyknęła radośnie - Tak migiem!

Neriss - 2008-06-14 20:17:39

Soren uśmiechnął się pod nosem i ponaglił konia.
Zaczęli zbaczać z traktu i zbliżać się coraz bardziej do lasu.

/lasy - ścieżka 3 (las ognia)/

GotLink.pl