- ::Ostatnia wojna:: http://www.lastxxxwar.pun.pl/index.php - Lasy http://www.lastxxxwar.pun.pl/viewforum.php?id=19 - Ścieżka 2 http://www.lastxxxwar.pun.pl/viewtopic.php?id=53 |
Neriss - 2008-05-03 19:42:52 |
Od wielu dni zbierały się na niebie ciemne chmury. Powietrze było cięższe niż zwykle. Przez zarośnięty szlak przedzierała się czarnowłosa anielica. Mimo, że chmury były coraz gęściejsze jedno z trzech słońc Artii wciąż oświetlało jej drogę. |
Simran - 2008-05-03 19:46:53 |
-Jaki pięęękny jest ten świaaat - nuciła sobie pod nosem, prowadząc kuca przez zarośla. Mimo wszystko miała dobry humor, chociaż zaraz będzie lać i robi się zimno, a ona zgubila płaszcz... - Jaki pieęękny jest ten świat - zawyła znowu. |
Neriss - 2008-05-03 19:48:56 |
Na czerniejącym niebie pojawiła się pierwsza błyskawica. Jej rumak zarżał i stanął dęba. |
Simran - 2008-05-03 19:51:07 |
-Ej! Spokojnie - próbowala uspokoić konia - Nie boisz się mojego skowytu, a taki marny grzmot Cię przeraził. No nie żartuj - paplała, żeby go uspokoić, przy okazji oglądając się dookoła. Burza w lesie, usmarzy się na skwarek. Muszą szybko znaleść jakieś schronienie, cholera! |
Neriss - 2008-05-03 19:57:28 |
Rumak odepchnął ją od siebie i wyrwał się. Popędził przed siebie pozostawiając w ziemi wyraźne ślady. Może powinna za nim pójść? Grzmoty stawały się coraz częstsze. |
Simran - 2008-05-03 20:00:09 |
-Ty cholerny koniu - wydarła się, rozpoczynając pościg. Co za cholera, kurwa mać, on ma na grzbiecie cały jej dobytek, jak zgubi choć maleńką rzecz to normalnie zrobi z niego pieczeń! Na oślep biegla za koniem. |
Neriss - 2008-05-03 20:05:19 |
Po kilku minutach gonitwy stanęła przy rzece. Na drugiej jej stronie stał jej rumak. W głębi lasu była widoczna między drzewami mała polanka na na niej... co to było? Trudno było dostrzec. Rzeka nei była zbyt głęboka, sięgała zaledwie do pasa, a jej nurt był strasznie spokojny. Koń spojrzał na właścicielkę. |
Simran - 2008-05-03 20:10:12 |
-Idę do ciebie, lepiej się nie ruszaj, jeśli nie chcesz skończyć jako SALAMI! - wydarła się. Trudno, i tak zmoknie. Zaczęła wchodzić do rzeki, nie zwarzając na nic. |
Neriss - 2008-05-03 20:11:35 |
Nagle w krzakach coś się poruszyło. Para oczu zaczęła się przypatrywać dziewczynie. |
Simran - 2008-05-03 20:12:47 |
Jakoś specjalnie nie zwróciła na to uwagi, opętana chęcią mordu! |
Neriss - 2008-05-03 20:14:26 |
Koń zdawał się wyczuć jej chęci bo odsunął się lekko do tyłu w miarę tego jak ona się zbliżała. |
Simran - 2008-05-03 20:15:13 |
-Nie ruszaj się, bo zrobię z ciebie salami, ja nie żatruje! - zagroziła, przedzierając się przez rzekę. |
Neriss - 2008-05-03 20:17:52 |
Z krzaków wyskoczyła mała dziewczynka i podbiegła do konia. |
Simran - 2008-05-03 20:21:41 |
-Konik NIEdobry - warknęła, wychodząc z tej przeklętej rzeki - A ty nie łaź po lecie, zaraz deszcze będzie padał, idź do domu a nie broń cudzych koników!!!! |
Neriss - 2008-05-03 20:24:05 |
- Ja mieszkam tam - wskazała paluszkiem polanę. |
Simran - 2008-05-03 20:26:04 |
-Dlatego konik zostanie ukarany! - nie będzie jej koń wyżerał cudzej kapusty, co za durny koń!!! - Zapłacę wam. |
Neriss - 2008-05-03 20:30:42 |
- Mama powiedziała, że mam poszukać konika i jego właściciela, bo pada a w lesie jest źle być podczas burzy - powiedziała i podbiegła do niej. Wzięła ją za rąbek bluzki i pociągnęła lekko chcąc zwrócić na siebie uwagę |
Simran - 2008-05-03 20:32:19 |
-Twoja mama...che nas ugościć? - spytała zbita z tropu. Ta jasne. Wejdą do domku i matka odrąbie jej glowe siekierą za to, że jej koń sie tu pojawił. Oj, nie chce być w skórze tego zwierzaka, co za durne konisko!! - No...dobrze! - ale to i tak nie ważne. Nie chce być skwarkiem. |
Neriss - 2008-05-03 20:36:11 |
Dziewczynka uśmiechnęła się i radośnie podskoczyła. |
Simran - 2008-05-03 20:37:17 |
-Dobrze, dobra - przywołała do siebie konia. |
Neriss - 2008-05-04 20:02:47 |
Poszła za dziewczynką do domu. |