- ::Ostatnia wojna:: http://www.lastxxxwar.pun.pl/index.php - Lasy http://www.lastxxxwar.pun.pl/viewforum.php?id=19 - Jaskinia 1 (las ognia) http://www.lastxxxwar.pun.pl/viewtopic.php?id=75 |
Neriss - 2008-05-10 17:30:46 |
Elf dotarł do jaskini położonej głęboko w lesie. |
Ilinor - 2008-05-10 17:38:49 |
Wszedł do jaskini i oparł sie o ścianę. Poczekam tutaj aż rozniesie się wieść o mojej rzekomej śmeirci |
Neriss - 2008-05-10 17:43:10 |
Poczuł jak ogrania go senność. |
Ilinor - 2008-05-10 17:43:34 |
Zjechał po scianiejaskini i usiadł na ziemi. Westchnął i zamknął oczy. |
Neriss - 2008-05-10 17:44:38 |
Zasnął po upływie kilkunastu minut. |
Neriss - 2008-05-17 20:18:07 |
Spał dobre dwa dni, ale nie zmrużył wcześniej długi czas oka. |
Ilinor - 2008-05-17 20:19:38 |
Zmrużył oczy i jęknął wyrażając swój sprzeciw dla budzenia się. W końcu otworzył jedno oko i rozejrzał się. |
Neriss - 2008-05-17 20:24:15 |
Wokół nie było nic. Tylko leśne zwierzęta i owady. Promienie słońc przedzierały się przez korony drzew padając jasnymi słupami na ziemię. Wczesnym rankiem w lesie było wyjątkowo pięknie i tajemniczo. |
Ilinor - 2008-05-17 20:27:21 |
Średnio obchodziło go to co się działo wokół. Chciał zniknąć ze świata na tydzień, a tym czasem zniknął na dwa dni. |
Neriss - 2008-05-17 20:35:28 |
Wszędzie było tak pusto. |
Ilinor - 2008-05-17 20:41:19 |
Odwiązał miecz od pasa, a pochwa padła z głuchym hukiem na skalną podłogę. Sztylety wyjął syzbko i zwinnie. Obrócił je w palcach i schował do torby. |
Neriss - 2008-05-17 20:43:59 |
Jaskinia sąsiadowała z mała polanką. Na owej polance pasły się jelenie. |
Ilinor - 2008-05-17 20:49:46 |
W jego brzuchu zaburczało. W sumie dwa dni nie jedł. |
Neriss - 2008-05-17 20:52:23 |
Czekała go jednak niespodzianka. Gdyż okazało się, że jednak w jaskini ktoś mieszkał. Były to ilinoje przypominające króliki. Dwie z nich pochwyciły torbę i zaczęły ją ciągnąć w głąb jaskini. |
Ilinor - 2008-05-17 20:53:57 |
- Wracaj tu mały skurwielu! - wrzasnął za stworkami i pochwycił miecz ruszajac za nimi. |
Neriss - 2008-05-17 21:04:29 |
Stworki tylko przyspieszyły ganione krzykiem chłopaka. |
Ilinor - 2008-05-17 21:05:30 |
- Aaa! Wracajcie! - krzyknął zdenerwowany i rozdrażniony. Nie dość, że jest głodny to jeszcze musi użerać się z tą zarazą jaką jest ilinoja... Biegł za nimi na oślep. Nie dbał o to gdzie go te potworki zaprowadzą. |
Neriss - 2008-05-17 21:11:22 |
Stworki zniknęły w mroku. Jedyne co mogło mu pomóc w poszukiwaniach to dźwięki jakie wydawały wszystkie metalowe przedmioty w torbie, gdy ta obijała się o kamienie. |
Ilinor - 2008-05-17 21:17:53 |
Szedł powoli za nimi nasłuchując uderzeń torby o ziemię. |
Neriss - 2008-05-17 21:23:12 |
Po jakichś dwudziestu minutach błąkania się w ciemnościach Ilinor dostrzegł błyski w mroku. |
Ilinor - 2008-05-17 21:23:43 |
- Co wy tam robicie, małe potworki, co? - spytał sam siebie i poszedł w kierunku błysków. |
Neriss - 2008-05-17 21:26:30 |
Z każdym krokiem błyski były coraz wyraźniejsze i coraz bardziej raziły w oczy. |
Ilinor - 2008-05-17 21:27:21 |
Zmrużył oczy i szedł dlaej mając to wszystko gdzieś. Chciał tylko odzyskać swoją torbę. miał tam wszystko! Niech no tylko dopadnie te futrzaste kuliki. Byle ilinoja o łbie królika nie będzie mu rzeczy kradła. |
Neriss - 2008-05-17 21:33:54 |
Dotarł do niewielkiej grotki gdzie zapewne ilinoje miały swoje gniazdo. przez 'wejście' mrugało światło. Zupełnie tak jakby wpadało przez jakiś otwór i odbijało się od czegoś. |
Ilinor - 2008-05-19 16:02:19 |
- Wy zapchlone gnidy... - mruknął do siebie i zajrzał do środka grotki uważając żeby zanadto po oczach nie zarobić. |
Neriss - 2008-05-19 21:10:42 |
Wejście było jednak za małe by sam Ilinor mógł przez nie przejść. gdy jednak jego ręka oparła się o kamienną ścianę, okazało się, że kamienie są ruchome i łatwe do przestawiania. |
Ilinor - 2008-05-19 21:15:23 |
Odszedł na krok czy dwa od ściany i kopnął w nią z całej siły. |
Neriss - 2008-05-19 21:18:20 |
Ścianka w miejscu uderzenia nieco się przesunęła. |
Ilinor - 2008-05-19 21:27:05 |
Kopnął w ścianę drugi raz, a kamienie posypały się na ziemię. |
Neriss - 2008-05-19 21:32:47 |
Ilinor wszedł do groty, która sąsiadowała z tą większą, główną jaskinią. |
Ilinor - 2008-05-24 17:03:05 |
- Wy małe cholerne złodzieje! - wrzasnął i zaczął odganiać rękami ilinoje włażąc do środka. |
Neriss - 2008-05-24 17:09:13 |
Ilinoje zaczęły w popłochu podbiegać do ścian, gdy Ilinor wpakował się przez otwór do środka. |
Ilinor - 2008-05-25 14:18:32 |
Uklęknął przy zbiorach stworzonek i zaczął wygrzebywać swoją torbę. Co chwila patrzył na puchate kulki mrucząc pod nosem i przeklinając. |
Neriss - 2008-05-25 20:12:10 |
Torby jednak ani śladu. Liczne kosztowności, broń i... mały srebrny kluczyk z wygrawerowanym rogiem lub innym podobnym przedmiotem. |
Ilinor - 2008-06-01 13:18:46 |
Ilinor spojrzał na stworki i krzyknął na nie by je przestraszyć. kluczyk go zafascynował. |
Neriss - 2008-06-01 13:23:21 |
Ilinoje pomiaukiwały i powoli przechodziły w głąb jaskini. Dopiero teraz, gdy światło wpadło w większej ilości do groty zauważyłeś, że łączy sie ona z ciemnym korytarzem, który uprzednio umknął twojemu wzrokowi. Korytarz prowadził w dół, jakby do podziemi. Warto sprawdzić dokąd prowadzi naprawdę? |
Ilinor - 2008-06-04 16:43:54 |
Szczerze miał gdzieś dokąd prowadzi ten cały korytarzyk. Rozejrzał się jeszcze raz mając nadzieję, że dostrzeże tę swoją cholerną torbę. |
Neriss - 2008-06-04 16:44:57 |
Nagle ze stropu zleciało kilka kamieni. |
Ilinor - 2008-06-04 16:46:24 |
Uniósł lekko głowę patrząc na sufit. |
Neriss - 2008-06-04 16:46:54 |
Jeden z mniejszych odpadków uderzył Ilinor'a w czoło. |
Ilinor - 2008-06-04 16:47:27 |
- Cholera! - zaklął. Schował kluczyk, który znalazł, do kieszeni i poszedł za stworkami korytarzem. |
Neriss - 2008-06-04 16:48:30 |
Usłyszał za sobą dźwięk spadających tłumnie kamieni. Jednak czy zasypało wyjście, czy nie, nie można było wiedzieć na pewno. |
Ilinor - 2008-06-04 16:49:46 |
- Wy! Czekajcie! - wrzasnął za stworkami. |
Neriss - 2008-06-04 16:51:08 |
I miał chłopak słuszność. Wystarczyło by lekko uniósł głowę, a poznałby dokładnie budowę jednego z 'kamiennych sopli' sufitu korytarzyka. |
Ilinor - 2008-06-06 08:13:23 |
- Kurwa! - zaklął, gdy cudem ominął przeszkodę. Miał już doć tej cholernej jaskini, a fakt faktem ona dopiero nie tak dawno go pochłonęła. |
Neriss - 2008-06-06 08:26:53 |
Po jakimś czasie dotarł do dużego, skalnego pomieszczenia. Światło tu nie dochodziło i było okropnie ciemno. Pod ścianą zauważyłeś wypaloną pochodnię i dwa krzemienie. |
Ilinor - 2008-06-17 20:48:15 |
Rozpalił pochodnię i rozejrzał się wokoło. Na pierwszy rzut oka niczego tu nie było. |
Neriss - 2008-06-17 20:54:56 |
Ogień rozjaśnił pomieszczenie. Okazało się, że jest to rozstaj korytarzy znajdujący się prawdopodobnie głęboko pod ziemią. Jeden ze stworków siedział tuż przednim i pilnował jego rzeczy. |
Ilinor - 2008-06-17 21:02:31 |
- Czego się gapisz? - spytał stworka niemiłym tonem i odebrał swoje rzeczy. |
Neriss - 2008-06-17 21:04:39 |
Ilinoja jednak nie drgnęła. Siedziała dalej, jakby nie chcąc przepuścić chłopaka. |
Ilinor - 2008-06-17 21:15:59 |
Przeszedł obojętnie obok ilinoji z nadzieją, że się doczepi raz na zawsze. |
Neriss - 2008-06-17 21:22:25 |
Stworek szedł jednak za nim. |
Ilinor - 2008-06-17 21:23:16 |
Zaczynam myśleć, że te cholerstwa jak się przyzwyczają to nie da się ich zgubić ... pomyślał i westchnął zrezygnowany idąc dalej i starając się nie zwracać uwagi an irytujące stworzenie. |
Neriss - 2008-06-17 21:35:31 |
Ilinoja truchtała za nim, w bezpiecznej odległości jakby odczuwała wrogość chłopaka. |
Ilinor - 2008-06-17 21:42:12 |
Te piski doprowadzały go do szału. Nagle odwrócił się i na oślep rzucił sztyletem w stronę istotki. |
Neriss - 2008-06-17 21:45:27 |
O mały włos. Ilinoja odskoczyła na bok, a sztylet minął ją o 4 centymetry. Trusia oddychała szybko, a jej serduszko biło jakby miało zaraz eksplodować. Ilinor nieźle stworka nastraszył. |
Ilinor - 2008-06-18 18:01:13 |
- Czemu nie odczepisz się wreszcie?! - wrzasnął do futrzaka zły i poirytowany. |
Neriss - 2008-06-18 18:01:44 |
Stworzonko poruszało noskiem i przekręciło główkę na bok. |
Ilinor - 2008-06-18 18:03:20 |
- Uciekaj!! - wrzasnął na stworka i zaczął przeganaić go rękami. Zbliżył sie do neigo i wyjął sztylet z ziemi. |
Neriss - 2008-06-18 18:04:15 |
Trusia zwinęła się w kulkę jakby chciała się obronić w razie czego własnym futrem. |
Ilinor - 2008-06-18 18:05:10 |
- To żałosne - stwierdził z niemrawą miną. Miał dość tego kudłatego paskudnika, który wlecze się za nim już od godziny... chyba ... |
Neriss - 2008-06-18 18:06:00 |
jak tylko chłopak zaczął iść dalej, ilinoja uniosła dumnie główkę i zaczęła kroczyć za nim. |
Ilinor - 2008-07-09 15:35:01 |
- Wkurzasz mnie, mały szczylu - zwrócił się do stworka nie odwracając głowy. |
Neriss - 2008-07-09 15:43:02 |
Nagle usłyszał jakieś kroki. Jakby zza ściany. Potem nagle ucichły. Następnie dało się słyszeć krzyk. |
Ilinor - 2008-07-09 15:47:22 |
- A to co do cholery? - spytał sam siebie rozglądając się dookoła w poszukiwaniu źródła krzyków. |
Neriss - 2008-07-09 15:55:40 |
Nagle wszystkie dźwięki dochodzące zza ściany ucichły. |
Ilinor - 2008-07-09 15:58:58 |
Spojrzał na stworka - I co tam masz, co, kretynie? - ukucnął przy ilinoi i dotknął ściany jakby czegoś tam szukał. |
Neriss - 2008-07-09 15:59:50 |
Nic na ścianie jednak nie było. Nagle... usłyszał gdzieś w tyle przeraźliwy ryk. I kroki. Dudniące, ciężkie kroki jakiegoś stworzenia. |
Ilinor - 2008-07-09 16:03:50 |
Chłopak gwałtownie wstał i jakby odruchowo wziął ilinoje na ręce. Poczuł, że jaskinia przestaje być bezpieczna... przestaje, w dodatku bardzo szybko. Coś się zbliżało, a dla niego będzie raczej lepiej jeśli nie dowie się co. |
Neriss - 2008-07-09 16:12:44 |
Kroki były coraz bliżej, a w powietrzu można było wyczuć stęchliznę. |
Ilinor - 2008-07-09 16:16:17 |
- Cholera - zaklął cicho i przywarł do ściany jakby szukał tam ukrytych drzwi. |
Neriss - 2008-07-09 16:29:03 |
Zza zakrętu, z cienia wyłoniła się sylwetka wielkiego, monstrualnego, gryzonia o długich szponach. Brązowe futro było wytargane i posiadało wiele placów wydartej sierści. Stwór przypominał sokoła, ale chłopak nigdy czegoś takiego nie widział. Stwór zbliżał się dysząc i rycząc. Z pyska ciekła mu ślina, która na pozór przypominała dziwny śluz wydzielający się z rany... Gryzoń dostrzegł chłopaka i zaryczał ponownie. |
Ilinor - 2008-07-09 16:36:10 |
Potwór! |
Neriss - 2008-07-09 16:39:54 |
Stwór zaczął biec w stronę chłopaka. nagle zza ściany dało się słyszeć dziwny szum, jakby kometa. Ścianę coś rozsadziło przywalając potwora gruzami. |
Ilinor - 2008-07-09 16:41:16 |
Wrzasnął, gdy ściana wybuchła. Nie wiedział dlaczego. W sumie był zabójcą, powinien się nie bać. Nagle zdał sobie sprawę z tego, ze nadal tuli ilinoje. Odrzucił ją od siebie jakby to była wina stworka, że zaczął się robić taki wrażliwy - Spieprzaj mała paskudo! - wyciągnął miecz z pochwy. |
Neriss - 2008-07-09 17:14:36 |
Ilinoja pisnęła lądując na ziemi. |
Simran - 2008-07-09 17:16:50 |
Ilinoja? Ilinoja?! Znalazła... |
Ilinor - 2008-07-09 17:20:25 |
- Skąd wy tu... kto... o cholera - chłopak tylko wydusił z siebie kilka przerwanych w połowie lub na początku zdań. patrzył to na dziewczynę, to na chłopaka to na potwora, który wydawał się rozwścieczony. |
Neriss - 2008-07-09 17:22:02 |
Simran |
Simran - 2008-07-09 17:24:56 |
-To za sukienke, gnojku - mruknęła, atakując stwora. Bedzie sie rzucał i plul, jeszcze czego, co za beszczelny futrzak! |
Ilinor - 2008-07-09 17:28:15 |
Podbiegł do stwora i uniósł miecz. Chyba odwaga mu wróciła mimo że niedawno trząsł się jak ta głupawa ilinoja, która go prześladuje. |
Neriss - 2008-07-09 17:30:28 |
Simran |
Simran - 2008-07-09 17:37:24 |
-A ten stoi - westchnęła, atakując potwora z jeszcze większą dawką złości. Cholerny gad!! |
Ilinor - 2008-07-09 17:40:16 |
Odbił się nogami od ściany i kopnął potwora. |
Neriss - 2008-07-09 17:42:39 |
Ilinor |
Ilinor - 2008-07-09 17:50:39 |
- To za to, że cuchniesz, bestio! - krzyknął i wyrwał miecz z uścisku szczęk stwora kopiąc go w brzuch. |
Neriss - 2008-07-09 17:51:09 |
Stwór zawył i puścił klingę. |
Ilinor - 2008-07-09 17:51:51 |
chłopka spojrzał na chłopaka, który majstrował przy mieczu - A ty coś za jeden? - spytał patrząc na rozjarzoną klingę miecza tamtego. |
Simran - 2008-07-09 17:52:04 |
Bez ustanku atakowala oślepionego potwora. Cały świat przestał już itnieć, teraz liczyła się tylko walka i to, żeby stwór padł. Nic więcej... |
Neriss - 2008-07-09 17:58:54 |
potwór jednak nawet nie myślał o tym by paść. Unikał niemal każdego ciosu dziewczyny. Co niektóre zraniły go pozostawiając krwawiące rany na kończynach. |
Ilinor - 2008-07-09 17:59:25 |
Chłopak złapał w locie sztylet i podbiegł do stwora rzucając się na niego i chowając za plecami sztylet. |
Simran - 2008-07-09 18:05:00 |
-Ty cholero! - krzyknęła, patrząc na sukienkę. Nawet nie miała czasu pomyśleć o bólu, szybko złapała miecz i próbowała wbić go w brzuch tego cholernego potwora! |
Neriss - 2008-07-09 18:14:41 |
Simran |
Ilinor - 2008-07-09 18:15:33 |
Na to tylko czekał. Wyciągnął zza pleców sztylet i wbił go w szyję bestii. |
Simran - 2008-07-09 18:15:46 |
-Dobra, dobra - mruknęła. Zrobiła dziesięć głębokich wdechów i, całkowicie skoncentrowana, zaatakowała potwora. Znowu. Tylko teraz o wiele spokojniejsza i skupiona. |
Neriss - 2008-07-09 18:21:59 |
Ostrze miecza samo nakierowało się tam gdzie powinno. |
Ilinor - 2008-07-09 18:23:05 |
- Jesteś wampirem - zauważył bystrze chłopak patrząc na Sorena i wycierając swój miecz z krwi - Kurwa! Cholera jedna porysowała mi klingę! - wrzasnął wściekły patrząc na ślady zębów. Kopnął bezwładne cielsko przeklinając. |
Simran - 2008-07-09 18:23:33 |
-Ochyda - mruknęła Simran, patrząc na zwierzaka z góry - Co za obleśny stwór - wytarła ręce w i tak już pobrudzoną sukienkę i odgarnęła włosy. |
Neriss - 2008-07-09 18:26:43 |
- Kirinii - powiedział Soren ocierając twarz, która cała była we krwi stwora. Wypluł czerwoną ciecz z ust i spojrzał na Simran - Mityczne gryzonie - wyjaśnił zdajac sobie sprawę z tego, że ani jedno ani drugie pojęcia nie ma czym był ten potwór. |
Ilinor - 2008-07-09 18:28:57 |
- Ta, dzięki, kirinii, dużo mi to mówi. |
Neriss - 2008-07-09 18:29:56 |
- Nie bądź takim ignorantem - uśmiechnął się Soren patrząc na chłopaka. |
Simran - 2008-07-09 18:30:11 |
Spojrzała na elfa i z całą stanowczocią stwierdziła, że NIE JEST to Vallewida |
Neriss - 2008-07-09 18:31:06 |
- Nie - pokręcił głową wampir i uśmiechnął się do Simran. |
Ilinor - 2008-07-09 18:31:39 |
- Ja wiem tylko, że ta zapchlona ilinoja się wyniosła. |
Simran - 2008-07-09 18:31:54 |
-Będziesz mi musial kupić nową sukienkę - stwierdziła, wzruszajac ramionami - A tak poza tym, to nic - dodała, patrząc na elfa -A ty kto? |
Ilinor - 2008-07-09 18:33:18 |
- Ilinor Greenleaf - przedstawił się od niechcenia. |
Neriss - 2008-07-09 18:34:00 |
Nagle z jakiejś ''dziupli'' w kamiennej ścianie wyszła królicza ilinoja poruszając noskiem jakby szukała swojego Pana. |
Ilinor - 2008-07-09 18:34:27 |
- Zjeżdżaj - zagroził stworkowi jak tylko go dostrzegł. |
Simran - 2008-07-09 18:35:08 |
-Ha,hahahaha! - wybuchnęła śmiechem na widok ilinoji, po czym mu się przyjrzała. Uwagę przykuł ten krzyż... - Tatuaż? - spytała ni z tego ni z owego. |
Ilinor - 2008-07-09 18:37:32 |
- Słucham? - spytał chłopak jakby wyrwany z transu pod tytułem ''wredna ilinoja''. Udało mu się przez ten czas zapomnieć o tej cholernej bliźnie czy znamieniu, które miał odkąd tylko pamiętał. - Aaa... to...? - dotknął miejsca, gdzie znajdowało się znamię - Nie. mam to odkąd pamiętam. |
Simran - 2008-07-09 18:39:39 |
-To ciekawe - powiedziała, po czym spojrzała na Sorena. Mógłby coś powiedzieć, mądrala jedna. |
Neriss - 2008-07-09 18:40:39 |
Soren oblizał wargi na których wciąż znajdowała się krew. |
Simran - 2008-07-09 18:45:04 |
-Te. Wampir - podeszła do niego i walła w ramie. Potem zaczęła dawać mu wpół-dyskretne znaki, jakby próbując zwrócić jego uwagę na znamię elfa. |
Neriss - 2008-07-09 18:49:07 |
- Co? Na chwilę się człowiek wyłączy i już go biją - powiedział udając, że rozciera sobie ramię. Posłusznie spojrzał na Ilinora, a po chwili na dziewczynę - No, to może Wasza Wysokość coś z tym fantem zrobi, co? - spytał przekrzywiając lekko głowę na bok. |
Ilinor - 2008-07-09 18:49:45 |
- Zjeżdżaj! - syknął do stworka, który wkurzał go ponad wszelką normę. |
Simran - 2008-07-09 18:51:53 |
-Myślisz, że to on? - niby się zgadzało. Krzyż i elf - Skąd pochodzisz - spytała elfa, przy okazji próbując wezwać do siebie ilinoję, żeby dala im pogadać. |
Ilinor - 2008-07-09 18:54:32 |
- Ponoć z Antygieh, ale mieszkałem w wiosce przy Barai Zoe z myśliwymi - powiedział i podszedł do nich odpychając ilinoję nogą. |
Neriss - 2008-07-09 18:55:36 |
Soren tylko skinął głową. Swoje wiedział i swoje powiedział. Teraz jak Simran chce zwołać "drużynę" to niech uczy się być przywódcą. |
Simran - 2008-07-09 19:00:29 |
-Ok. Pasuje - powiedziała - Czyli, że nie znaleś swoich rodziców, tak? - spytała, ale już znała swoją odpowiedź. Podskoczyła z radości - Znaleźliśmy! |
Ilinor - 2008-07-09 19:03:50 |
Chłopak spojrzał na nią z dziwną ironią jak na skończoną idiotkę. Właśnie doszedł do wniosku, że ta dziewczyna w niczym nie przypomina tamtej ogarniętej furią wojowniczki. Wręcz... jest do niej niepodobna. Poza tym... o co jej chodzi? - Że co znalazłaś? |
Simran - 2008-07-09 19:08:08 |
-Następce tronu Savi - powiedziała dumna z siebie, że jest taka mądra- Czyli ciebie - uściśliła - Dobra. Idziemy? Musimy jeszcze znaleść pozostałych. I Vallewidę - dodała, ziewajac. |
Ilinor - 2008-07-09 19:12:37 |
Zrobił minę która mówiła tyle co "jaja-se-robisz-idiotko?" i spojrzał na Simran. |
Simran - 2008-07-09 19:21:23 |
-Jestem Simran Joselsdatter - co za debil - Od niedawna wiem, że jestem następczynią tronu Antygieh - powiedziała i zdjeła rękawiczke. Pokazała mu swoje znamie - Chyba słyszaleś nie raz legende o tych królach, którzy powrócą, prawda? |
Neriss - 2008-07-09 19:28:08 |
Soren podszedł do ścierwa i wyjął miecz z kirinii. Otarł go o skraj koszuli i obejrzał. Niczym nie przypominał tamtego "pięknego zjawiska", był po prostu zwykłym mieczem, który Soren schował na powrót do pochwy przy swoim boku. Spojrzał na Simran i wywrócił oczy. |
Ilinor - 2008-07-09 19:29:00 |
- Powrócą nie powrócą, ale ja na bank żadnym księciem nie jestem - spojrzał na nich jak na marny żart. |
Simran - 2008-07-09 19:37:18 |
-Soren, walnij go i idziemy, co? - spytała - Czy tego chcesz czy nie jesteś, znamie mówi samo za siebie - powiedziała - No proszę!! |
Ilinor - 2008-07-09 19:40:48 |
Chłopak dotknął znamienia i westchnął ze zrezygnowaniem. |
Neriss - 2008-07-09 19:42:04 |
- Aktualnie przed siebie - powiedział Soren, a potem spojrzał na Simran - I mała uwaga, młoda damo, ja nie jestem twoim psem obronnym ani ochroniarzem, chcesz walnąć kogoś zrób to sama, bo wiem że potrafisz - uśmiechnął się - Poza tym aktualnie powinniśmy poszukać rzeczki... - zaproponował patrząc na krew na ich ubraniach. |
Simran - 2008-07-09 19:46:07 |
-Jesteś moim starszym bratem, starczy - stwierdziła i cmoknęła Sorena w policzek - Szukamy innych - odpowiedziała elfowi - Jeszcze następca tronu od mrocznych elfów, ludzi, syren i uśpionych - powiedziała - Ale przynajmniej wiemy, kto ma zasiąść na tronie Jalleouq. Vallewida! - powiedziała rozmarzonym tonem. |
Ilinor - 2008-07-09 19:48:58 |
- Wiemy? Raczej ty wiesz - mruknął i spojrzał na Sorena - A brat to chyba z ciebie przyszywany, nie? |
Neriss - 2008-07-09 19:49:37 |
- Bardziej ze mnie jakiś 12 razy pra dziadek - podrapał się po głowie chłopak i westchnął a potem spojrzał na dziurę - Chodźcie tędy. |
Simran - 2008-07-09 19:53:50 |
-Czy chcesz, czy nie, zostałeś częścią drużyny - stwierdziła, patrząc na elfa- I możesz nam pomóc. Widziałeś może znamie u kogoś w kształcie gwiazdy, włoczni bądź nuty...- chyba dobrze pamiętała - prosze, powiedz, że tak! - przygryzła wargi. Gdyby wiedział...to by im tak pomoglo! |
Ilinor - 2008-07-09 19:56:55 |
- Cóż... może Ariadne... moja.. - urwał, bo jak ma ją nazwać? Kochanką? Miłością? - ... znajoma - w końcu zdecydował - miała jakieś znamię - jakieś?! Przecież zna i kształt i lokalizację! |
Simran - 2008-07-09 19:59:38 |
-Jakie? Gdzie? Jakiej jest rasy?! - spytała, zerkając na Sorena. Czyżby mieli kolejnego?! |
Neriss - 2008-07-09 20:03:02 |
Soren wywrócił oczy i położył rękę na ramieniu dziewczyny. Jej chęć do działania go zaskakiwała - Uspokój się trochę - powiedział. |
Ilinor - 2008-07-09 20:09:09 |
- Jest chyba syreną... a znamię ma na łopatce, układa się w kształt nuty - powiedział spokojnie, ale nie można było ukryć że jest zaskoczony jej zachowaniem. Co jak co, ale jeśli jest jakąś tam księżniczką to powinna umieć panować nad emocjami. |
Simran - 2008-07-09 20:13:58 |
-Ariadne. Syrena...to może być ona - niewiele ją interesowało co sobie o niej pomyślą - Kiedy po raz ostatni ją spotkałeś? - spytała, po czym spojrzala na Sorena - Z Vallediwą przecież była jakaś Ariadne, prawda? - spytała go. To może być przypadek, albo i nie - Miała takie jasne włosy... |
Neriss - 2008-07-09 20:25:02 |
- Taa... starego pryka olejcie - stwierdził sam do siebie i przywołał ilinoje, która natychmiast do niego podbiegła. |
Ilinor - 2008-07-09 20:25:19 |
- To na pewno ona. Przecież! - klasnął w dłonie - Ja was widziałem w gospodzie na rozstaju! - wyglądał jakby doznał nagłego oświecenia. Na Sorena nie zwracał nawet uwagi. |
Simran - 2008-07-09 20:26:45 |
-Dokładnie! - wykrzyknęla radośnie - Siedziałeś z dziewczyną, Ariadne, która kazala nam przypilnować Vallediwę! - dodała - To ta sama od nutki? Wiesz gdzie zmierzają, to ich znajdziemy szybciej! |
Ilinor - 2008-07-09 20:27:57 |
- Nie rozkręcaj się tak - przyhamował ją - Owszem, to była Ariadna, ale gdzie są i dokąd zmierzali nie wiem. |
Simran - 2008-07-09 20:36:51 |
-Ale przynajmniej wiemy, że są razem - stwierdziła butnie - To już coś. Dwa razy szukania mniej - spojrzala na Sorena - Myślisz, że dalej mamy szukać po lasach? |
Neriss - 2008-07-09 20:38:47 |
- Nie mam pojęcia... - rozłożył ręce. |
Ilinor - 2008-07-09 20:40:15 |
- Czyli nie wiemy gdzie idziemy, bosko - stwierdził i załamał się. |
Simran - 2008-07-09 20:51:20 |
-Jakoś udało nam się ciebie szybko znaleść, znajdziemy i ich - powiedziala - Tylko trzeba kierować się sercem. |
Neriss - 2008-07-09 20:54:32 |
Soren zaczął bić brawo jakby trochę sztucznie, ale szczerze - Brawo, Simran. Trzeba kierować się sercem. Intuicją i spokojem. Inaczej nie znajdziemy nikogo - stwierdził patrząc na nich. |
Simran - 2008-07-09 20:57:04 |
-Wiem, że jestem mądra - spojrzala na Sorena wpoł-ironicznie się uśmiechając - Ale tak, powiększyłeś moje ego o kilka stóp :P |
Neriss - 2008-07-10 16:36:27 |
- Dzieci, może zamiast gdybać po prostu wyjdźmy już z tej jaskini, co? - jego pytanie było niemal prośbą. |
Ilinor - 2008-07-14 16:50:18 |
Ilinor spojrzał na Sorena, a potem na ścierwo i chyba dopiero teraz dotarło do niego jak strasznie cuchnie w tej jaskini. |
Simran - 2008-07-18 12:27:05 |
-To jest Soren - fuknęła, zamyślona - Tak ,tak, wyjdźmy stąd... - gdzie dalej? Mają już kolejny trop...teraz trzeba tylko ich odnaleźć... - A może tak są w jakimś mieście? - spytała ni to siebie, ni nich. |
Neriss - 2008-07-18 16:23:49 |
- Simran, mamy czas, powinniśmy na razie trzymać się z dala od miast - poradził Soren. Czyżby mówił o plotkach na temat przeklętych, którzy przeszukają miasta? Wszystko jest możliwe. Może najlepiej trzymać się traktu? Kto wie...? Soren spojrzał na Ilinora i Simran, a potem na kirini - Wyjdźmy stąd... - polecił i przeszedł przez dziurę. Pozostali podążyli za nim. |