- ::Ostatnia wojna:: http://www.lastxxxwar.pun.pl/index.php - Trakty http://www.lastxxxwar.pun.pl/viewforum.php?id=16 - Trakt 5 http://www.lastxxxwar.pun.pl/viewtopic.php?id=76 |
Neriss - 2008-05-10 17:48:57 |
Uśpiony i syrena przemierzali trakt prowadzący do Antygieh, miasta aniołów. |
Vallewida - 2008-05-10 17:56:56 |
Rozpiął płaszcz i odetchnął z ulgą - Wiesz, mam dość tak zatłoczonych miejsc. I wiesz co? Simran miała rację, że jestem dzieckiem z buszu. |
Ariadne - 2008-05-10 17:57:17 |
Szła powoli, pogrążona w rozmyślaniach. Jednak co chwila zerkała na towarzysza, sprawdzając czy nic mu nie jest.- Simran? - spytała, uświadamiając sobie, że coś mówił. |
Vallewida - 2008-05-10 18:01:21 |
- Aha! - przytaknął energicznie potakując głową - Tamta dziewczyna z karczmy. A kim był tamten blondyn? |
Ariadne - 2008-05-10 18:07:52 |
- Znajomy z przeszłości. Ilinor - uśmiechnęła się na wspomnienie o nim - Miła była? |
Vallewida - 2008-05-10 18:09:27 |
- Oboje chyba gadaliśmy głupoty, bo tamten chłopak co był z nią miał niezłe polewki - stwierdził. |
Ariadne - 2008-05-10 18:14:59 |
-Kto znał? - spytała - I czasem dobrze jest mieć kogoś, z kim można mowić rożne głupoty. |
Vallewida - 2008-05-10 18:17:14 |
- No tamten chłopak ten... no... ten cały ... - próbował sobie przypomnieć imię - Soren! - w końcu wrzasnął. |
Neriss - 2008-05-10 18:17:29 |
Vallewida |
Ariadne - 2008-05-10 18:17:57 |
-No, co z nim? - spytała spokojnie. |
Vallewida - 2008-05-10 18:19:57 |
Jego mina wyglądała mniej więcej tak o_O |
Ariadne - 2008-05-10 18:23:25 |
-Tak, mówileś, że miał niezłe polewki z ciebie i Simran i nał twoje nazwisko - powiedziała - Może to jakiś uczony, mag, albo jasnowidz. |
Vallewida - 2008-05-10 18:27:32 |
- Ale skąd zna mnie?! - spojrzał w niebo i wydarł się jakby coś na górze znało odpowiedź - Jestem synem kobiety, która mieszkała we wsi - spojrzał na Ariadne - I dlatego nie rozumiem skąd on mnie zna... |
Ariadne - 2008-05-10 18:29:57 |
-Znałeś swojego ojca? - spytała niespodziewanie - Jeszcze ich spotkamy, wtedy sięspytasz - dodała pocieszająco. |
Vallewida - 2008-05-10 18:31:30 |
Pokręcił głową - Nie, nie znałem ojca, a matka o nim mało mówiła. |
Ariadne - 2008-05-10 18:32:46 |
-Może on go znał? - spytała - Vallewida to oryginalne imie, tak samo jak nie ma zbyt wielu przedstawicieli wojej rasy, kto wie. |
Vallewida - 2008-05-10 18:36:17 |
- Tamten chłopak wyglądał na maksymalnie 18 lat... nie wiem jakiej rasy był, ale nie sądzę by mógł znać mojego ojca - westchnął - Z resztą, on, znaczy mój ojciec, ponoć zginął w jakimś powstaniu. |
Ariadne - 2008-05-10 18:38:57 |
- Wyglądał...a skąd wiesz ile miał? - spytała miło - Nie można znać wszystkich tajemnic wrzechświata kochany. Ta to pewnie jedna z nich. Nie wiem jakiej rasy byli, może pochodzili z jakiegoś dziwnego miejsca i posiadali jakieś nienzane nam talenty czy wiedzę - wzruszyła ramionami. |
Vallewida - 2008-05-10 18:41:41 |
- No w sumie... - przyznał - Mi mówią, że jak na mój wiek to jestem wybitnie tępy. Ale za to z reguły dobrze walczę - położył ręce na biodrach i zrobił dziecinną minę. |
Ariadne - 2008-05-10 18:46:06 |
Pogłaskała go po głowie. On wyzwalał w niej instynkt macierzyński |
Vallewida - 2008-05-10 18:47:57 |
- Ale mam swoje lata - powiedział głosem nadąsanego pięciolatka. Westchnął. Ariadne zastępowała mu chyba matkę, bo w sumie nikomu wcześniej tyle się nie 'żalił', a właściwie tyle nie narzekał. |
Ariadne - 2008-05-10 18:49:40 |
-Ile masz lat? - spytała miło, uśmiechając się przy tym. |
Vallewida - 2008-05-10 18:50:35 |
Wywrócił oczy w górę jakby intensywnie nad czymś myślał. Potem mrugnął i spojrzał na nią - Będzie coś ponad... 320... |
Ariadne - 2008-05-10 18:52:32 |
Wprawił ją tym w niezłe osłupienie |
Vallewida - 2008-05-10 19:00:02 |
Uśmiechnął się niemrawo - Wiem, że z mojego zachowania wynika, że jestem dużo młodszy - powiedział. |
Ariadne - 2008-05-10 19:00:45 |
- Powiedziałabym ,ze nie masz więcej niż 100 lat - powiedziała całkiem szczerze. |
Vallewida - 2008-05-10 19:03:29 |
- Um... wiem - powiedział z głupim wyrazem twarzy - Wszyscy mówią mi zawsze, że mam być sobą, ale nie mówić jak stary jestem. |
Neriss - 2008-05-10 19:03:32 |
Erto zeskoczył z ramienia Vallewidy i wskoczył na głowę Ariadne. O dziwo był niezmiernie z siebie zadowolony. |
Ariadne - 2008-05-10 19:05:33 |
Spojrzala na zwierzaczka i się zaśmiała |
Vallewida - 2008-05-10 19:06:44 |
- No ... - próbował powiedzieć coś mądrego, ale widocznie nie znalazł uzasadnienia - czy ja wiem czy moim wiekiem się należy chwalić? |
Neriss - 2008-05-10 19:07:20 |
Stworek zwinął się w kłębek i położył na jej głowie patrząc bystro na Vallewidę. |
Ariadne - 2008-05-10 19:09:50 |
-A czemu nie? - spytała zdziwiona. |
Vallewida - 2008-05-10 19:18:51 |
- Bo .... - zaciął się. |
Ariadne - 2008-05-10 19:20:31 |
-No właśnie - zaśmiała się |
Vallewida - 2008-05-10 19:23:39 |
- Dobra, poddaję się - machnął rekami - Co nie zmienia faktu, że ty też przeżyłaś jakiś szok jak się dowiedziałaś ile mam lat. |
Ariadne - 2008-05-10 19:24:52 |
-Przezyłam - pryznala się bez bicia - Ale wiek to nie wszystko. Ma się tyle lat na ile się czuje - zażartowała. |
Vallewida - 2008-05-10 19:28:17 |
- Na ile się czuje? - zastanowił się - To w takim razie ja chyba nadal mam pięć lat - zaśmiał się - a tak... wiem, że kobiety nie pyta sie o wiek, ale ile masz lat? |
Ariadne - 2008-05-10 19:30:30 |
- 150 skończyłam dość niedawno - powiedziała, uśmiechajac się - 5 latku - znowu pogłaskała go po głowie. |
Vallewida - 2008-05-10 19:31:44 |
Przygładził swoje włosy - Wszyscy chyba mają taki odruch głaskania mnie po włosach - powiedział - Simran powiedziała, że mam ''fajne włoski'' |
Ariadne - 2008-05-10 19:35:25 |
- Ja cię głaszczę, bo wyzwalasz we mnie instynkt macierzyński - powiedziała pół żartem, pół serio - Lubisz ją - stwierdziła po chwili. |
Vallewida - 2008-05-10 19:37:50 |
Spuścił głowę, by nie widziała, że na to stwierdzenie lekko się zaczerwienił. zaczął wykręcać sobie palce - No, może trochę. |
Neriss - 2008-05-10 19:38:24 |
Erto zeskoczył z głowy Ariadne na je ramię, a stamtąd na ziemię i zaczął dumnie kroczyć między nimi. |
Ariadne - 2008-05-10 19:40:14 |
Spojrzała na Erto, a potem na towarzysza - Co w tym złego? - spytała z miłym uśmiechem. |
Vallewida - 2008-05-10 19:43:11 |
- Nic złego - spojrzał na nią gwałtownie - Tylko to tak trochę się... - nagle urwał i spojrzał na Ariadne - A ty lubisz tamtego blondyna z karczmy! - powiedział to tonem jakby chciał się odgryźć. |
Ariadne - 2008-05-10 19:44:12 |
- Lubię - potwierdziła bez zająknięcia - Nawet bardzo. A ty lubisz Simran. I? |
Vallewida - 2008-05-10 19:45:12 |
Zrobił naburmuszoną minę bo mu nie wyszło to co planował. |
Ariadne - 2008-05-10 19:45:59 |
- Oj - uśmiechnęła się - Nie wstydaj się. |
Vallewida - 2008-05-10 19:53:14 |
- Nie wstydzę sie niczego - powiedział - Zmień temat, proszę - spojrzał na nią |
Ariadne - 2008-05-10 19:54:06 |
-Dobrze - powiedziała słodko, wiedząc swoje. |
Neriss - 2008-05-10 19:54:57 |
Erto szedł przed nimi poszczekując i pomiaukując co chwila. |
Ariadne - 2008-05-10 19:57:33 |
-Co jest? - spytala malucha - Chcesz coś zjeść? |
Neriss - 2008-05-10 19:59:46 |
Erto zatrzymał się po chwili i stanął na tylnych łapkach, co nadało mu wygląd surykatki. Węszył coś w powietrzu. |
Vallewida - 2008-05-10 20:00:09 |
- Chłopie, nie mów mi tylko, że to znów jakiś sokół - poprosił stworzonko. |
Ariadne - 2008-05-10 20:05:32 |
-Nie! - zmartwila się - Nie! |
Neriss - 2008-05-10 20:07:29 |
Erto zaszczekał i pobiegł przed siebie. |
Vallewida - 2008-05-10 20:07:42 |
- Ej! Stój! - zawołał i pobiegł za nim. |
Ariadne - 2008-05-10 20:08:37 |
Pobiegła za nimi. |
Neriss - 2008-05-10 20:10:50 |
Stworzonko biegło dość długo i mimo małych i krótkich łapek było bardzo szybkie. gdy się zatrzymało a oni dobiegli do niego stali nad krawędzią urwiska, z którego widać było już Antygieh. W dół prowadziła skalna półka. |
Ariadne - 2008-05-10 20:13:18 |
-Widać nasz cel! - radość |
Vallewida - 2008-05-10 20:16:23 |
- Nie chcę cię martwić, ale z takiej półki spadłaś ostatnio - powiedział wolno wskazując na zejście w dół. |
Ariadne - 2008-05-10 20:19:46 |
-Też fakt - zmartwiła się - Mamy problem. |
Neriss - 2008-05-10 20:21:20 |
Erto wspiął się po nodze Vallewidy w górę aż na jego ramię. Zamruczał i otarł się o jego szyję i policzek. |
Vallewida - 2008-05-10 20:21:43 |
- Może... - zaczął - Nie, to głupi pomysł - skarcił siebie. |
Ariadne - 2008-05-10 20:22:15 |
- O czym myślisz- zmartwiłą się. |
Vallewida - 2008-05-10 20:23:16 |
- Może - wydłużył paznokcie w igły długości 15 centymetrów - Może - spojrzał w dół. |
Neriss - 2008-05-10 20:23:37 |
Między urwiskiem a porośniętym trawą dołem było ok 15 metrów. |
Ariadne - 2008-05-10 20:27:09 |
-No?! - spytała, patrząc na niego uważnie. |
Vallewida - 2008-05-10 20:31:00 |
- Może gdybym wydłużył igły i wbił je w ziemię to byś po nich zjechała na dół? - powiedział szybko. |
Ariadne - 2008-05-10 20:33:16 |
Ojej...A ty?- spytała. |
Vallewida - 2008-05-10 20:36:44 |
Wskazał na półkę - ja zszedłbym tędy, szansa że spadnę jest mała, a jeśli nawet to nic specjalnego mi się nie stanie. Wystarczy tylko, że nie zranię głowy, ani serca. |
Ariadne - 2008-05-10 20:37:11 |
-Możemy spróbować- powiedziała miło. |
Vallewida - 2008-05-10 20:40:14 |
Podszedł do urwiska i wycelował palcami w ziemię. Jego paznokcie zaczęły przypominać ostre szpilki. |
Neriss - 2008-05-10 20:40:50 |
igły wbiły się głęboko w ziemię. Erto siedział nadal na ramieniu Vallewidy obserwując to co się dzieje. |
Ariadne - 2008-05-10 20:43:50 |
PAtrzyła na wszystko dość zaciekawiona. |
Vallewida - 2008-05-10 20:48:13 |
- Dobra, słuchaj, obwiąż ręce jakimś materiałem i zjedź jak po linie - powiedział. Palce jednej ręki były złączone i tworzyły dość gruby 'kolec' wbity głęboko w ziemię. |
Ariadne - 2008-05-10 20:50:13 |
-Dobrze - pobrzebała w torbie i wyjęła z niej wstążki, którymi związała ręcę. Potem zrobiła co kazał, zamykając przy tym oczy. |
Neriss - 2008-05-10 20:52:05 |
zjechała na dół. wstążka przedarła się o ostrze igieł, ale dzięki temu, że była dziewczyna nie pokaleczyła sobie rąk. |
Ariadne - 2008-05-10 20:53:24 |
Z ulgą stanęła na ziemi. Potem spojrzała w górę, żeby zobaczyć jak radzi sobie Vallewida. |
Vallewida - 2008-05-10 20:56:18 |
szedł po skalnej półce dość wolno, jednak radził sobie względnie dobrze, a przynajmniej tak sądził. |
Neriss - 2008-05-10 20:56:45 |
Erto zeskoczył z jego ramienia i szedł przed nim jakby badając stabilność półki. |
Ariadne - 2008-05-10 20:57:13 |
Trzymała mocno kciuki, żeby nie spadli. |
Neriss - 2008-05-10 20:59:04 |
Po niedługiej chwili obaj znaleźli się przy dziewczynie. |
Ariadne - 2008-05-10 21:00:47 |
-Nic wam nie jest - odetchnęła z glęboką ulgą - jak dobrze! |
Vallewida - 2008-05-10 21:01:24 |
- Mówiłem, że nic nam nie będzie - uśmiechnął się. |
Neriss - 2008-05-10 21:02:12 |
Erto pobiegł w stronę miasta. Syrena i Uśpiony podążyli w ślad za nim. Zniknęli w tłumie, który szedł inną drogą do miasta. |