Neriss - 2008-05-19 21:16:49

Cudem udało im sie uciec ze strefy ciszy. Dziewczynę jednak trapiło czym owa strefa była... co to był za potwór?
Kalel zaprowadził ją nad najbliższy wodospad. miejsce, gdzie jak powiedział, "śpiewają słowiki."

Erith - 2008-05-19 21:19:10

Była przestraszona nie wiedziałą gdzie jest i co sie dzieje cała sie trzasła
"powiedz mi gdzie bylismy"

Neriss - 2008-05-19 21:26:09

- Tamto miejsce nazywają strefa ciszy...- powiedział i usiadł na kamieniu przy ''jeziorku'' wytworzonym przy wodospadzie - Tam istnieje cisza, która zabija. Nie ma tam życia... jest tylko strach, tylko samotność, pustka... - spojrzał na nią i westchnął - Już po wszystkim...

Erith - 2008-05-19 21:28:07

"Mam nadzieje" westchnełą i patrzyła przed siebie

Neriss - 2008-05-19 21:33:35

Wyciągnął do niej rękę - Chodź, usiądź... - poprosił.

Erith - 2008-05-19 21:34:17

Nie podała mu reki ale podeszła

Neriss - 2008-05-21 16:12:21

Westchnął i opuścił rękę. Spojrzał na nią - To nie moja wina, że to coś tam sie zagnieździło - powiedział po chwili jakby odebrał jej zachowanie jako obwinianie go za całe zło Artii.

Erith - 2008-05-21 17:08:31

'Przeciez ja nie powiedzialam ani nie zarzuciłam Ci ze to twoje wina'
popatrzyła na niego a slowa wypowiedziała praawie szeptem

Neriss - 2008-05-21 17:21:47

Spuścił wzrok i przygryzł wargę.
- Wiem, ale... Kurde, no... - westchnął.
Woda spadająca z niewysokiego, bo zaledwie 4 metrowego wodospadu cicho huczała. Wokół panował spokój, który mógł pomóc się odprężyć.

Erith - 2008-05-21 17:24:10

:powiedz mi czy moozesz mnie tak 'szczerze' przytulić?'
Spytała

Neriss - 2008-05-21 17:25:07

Spojrzał na nią i objął ją przytulając jej głowę do swojej piersi.
- Mogę... - powiedział głaszcząc ją po głowie - Ja też się bałem...

Erith - 2008-05-21 17:27:50

'To było straszne,ale nie wiem co by bylo gdybym trafila tutaj i byla sama'
stwierdziła po chwili

Neriss - 2008-05-21 17:29:51

Westchnął głęboko, a głowa Erith lekko uniosła się na jego piersi.
Chłopak cały czas głaskał ją po głowie.
- Masz mnie, masz kolegę czy przyjaciela... - patrzył gdzieś w przestrzeń i mówił cicho - Z resztą, tam ci nie wiele pomogłem...

Erith - 2008-05-24 10:56:09

'Pomogłeś, byłeś cały czas ze mną a mogłeś uciec i zostawic mnie, mogles uciekac sam. a jednak zostales i trzymales mnie za reke"
powiedziała

Neriss - 2008-05-24 17:07:15

- W sumie masz rację... jednak... moja profesja nie za bardzo mogła ci pomóc, bo do niej potrzeba skupienia - westchnął i pogłaskał ją po głowie - za to ty jesteś dobrą czarodziejką, nawet jak ci czasem coś nie wychodzi - uśmiechnął się chcąc jakoś rozluźnić atmosferę.

Erith - 2008-05-24 19:55:06

'Daleko mi jeszcze do tytułu " dobrej czarodziejki" ale dziekuję'
usmiechneła sie lekko

Neriss - 2008-05-24 20:15:19

- nie znam lepszej czarodziejki od ciebie - uśmiechnął się, choć tak po prawdzie nie znał innej czarodziejki niż Erith.

Erith - 2008-05-24 20:33:28

"tak? juz zapomniałeś o przygodzie na targu?'
zasmiala sie jakby cały strach zniknął w ciagu sekundy

Neriss - 2008-05-24 20:40:52

- O tym biednym kurczaku trudno zapomnieć - uśmiechnął się, bo tamto wspomnienie sprawiało, że do jego umysłu napływała fala dobrego humoru - Ale odliczając ten mały incydent widziałem twoje czary tylko raz.

Erith - 2008-05-24 20:43:52

" No własnie "
Przypomniała jej sie cała ta scena z targu i zaczeła sie smiać cicho

Neriss - 2008-05-24 20:47:19

- Ale i tak chyba nie było aż tak źle - powiedział i spojrzał na wodospad - A może jeszcze raz wypróbujesz... swoje... zdolności - powiedział dzieląc słowa. Chciał ja podpuścić by raz jeszcze spróbowała z magią.

Erith - 2008-05-24 20:49:38

' O Nie, nie nie nie '
zasmiała sie
' juz nie dam sie namowic'

Neriss - 2008-05-24 20:53:53

- proszę... - zrobił wielkie, słodkie oczy, którym trudno się oprzeć.
Erith poczuła dziwną chęć spełnienia tej prośby. Ale co jeśli znów coś skopie?

Erith - 2008-05-24 20:54:50

' Nie, nie to nie możliwe '
POpatrzyla na niego
' No nie patrz na mnie no'
zamiała sie i usmiechneła sie

Neriss - 2008-05-24 20:57:34

Im dłużej patrzył na nią tym wzrokiem zbitego pieska tym bardziej chciała spełnić jego prośbę.
No, w sumie co złego może się stać? Są tu sami, najwyżej trafi rykoszetem xD

Erith - 2008-05-24 20:58:53

' No dobra'
zrezygnowałą
' co bys chciał ? zebym hmm zrobila ? xd'

Neriss - 2008-05-24 21:02:24

Rozejrzał się dookoła z miną zatwardziałego myśliciela.
Postukał się w nos jakby to pomagało mu sie skupić.
- Możesz zmienić to ...- wskazał na wielki kamień niedaleko nich - ...w coś innego?

Erith - 2008-05-24 21:04:44

' Hmm zalezy w co?"
spytała

Neriss - 2008-05-24 21:06:11

- A w co potrafisz to zmienić? - spytał - ja sie nie znam na magii - powiedział i uśmiechnął się ni to wrednie ni to miło.

Erith - 2008-05-24 21:11:10

" Chyb a potrafiłabym to zamienic w mały bukiecik kwiatów."
stwierdziła po krótkim na mysle

Neriss - 2008-05-24 21:12:24

- to do dzieła - zachęcił ją.

Erith - 2008-05-24 21:22:05

wyciągła różdżke machneła nią nad głową wyszeptała zaklecie i wskazała na kamień

Neriss - 2008-05-24 21:25:07

Białe i błękitne iskierki wypadły z różdżki i trafiły w kamień, który zaczął się świecić i wirować lekko unosząc się w powietrzu.
Elf zaczął mieć wrażenie, że to ten moment w którym powinien znaleźć dla siebie kryjówkę - Oby na pewno tak miało być?
Spytał a kamień zaczął się swiecić na niebiesko. Unosił sie coraz wyżej.

Erith - 2008-05-24 21:26:05

'ymm no raczej tak? musimy poczekac do konca'

Neriss - 2008-05-24 21:29:44

Erith zaczęła jednak mieć wątpliwości. czy oby na pewno tak miało być? A może lepiej stwierdzić po sprawdzeniu w księdze?
Kamień zaczął obracać się coraz szybciej wypuszczając w ich strone co chwila błękitne i fioletowe fajerwerki, których starali się unikać.

Erith - 2008-05-24 21:31:46

Popatrzyła na niego i wstyd jej troche było
wyciagla wiec ksiege

Neriss - 2008-05-25 13:49:51

Długo nie mogła znaleźć odpowiedniej strony, aż w końcu trafiła na stronę z zaklęciem, które wypowiedziała. Okazało sie, że pomyliła jedną głoskę przez co zmieniła cały sens zaklęcia.
Faktem było, że najlepiej teraz jak najszybciej się ukryć zanim kamień wybuchnie. Może za tamtą stertą gruzów, z tamta na której siedzą?

Erith - 2008-05-26 19:01:34

'Chyba jednak nie jestem w tym dobra. lepiej się gdzieś schowajmy zanim to wybuchnie"
chhwycila go za reke i odsuneła sie od kamienia

Neriss - 2008-05-26 19:13:06

Chłopak skinął głową przytakując i ukryli się za startą kamieni na której uprzednio siedzieli. Chwilę potem kamień okręcił sie ostatni raz i wybuchnął milionem błyszczących, różnobarwnych iskier. Kalel spojrzał na Erith - Wiesz co? Ja myślę, że twoje pomyłki to robią czasem więcej bajeru niż to co starasz się zrobić - uśmiechnął sie miło. Mimo wszystko wyglądało na to, ze podobała mu się ta 'sztuczka'.

Erith - 2008-05-31 21:23:26

"poprostu wtedy jest kolorowo "\zasmiała sie
'ale trzeba przynac ze dobra to w czarach nie jestem "

Neriss - 2008-05-31 21:28:18

- nauczysz się - machnął ręką ze śmiechem - Wszystkiego da sie nauczyć - powiedział.
Podniósł się i usiadł na kamieniu z powrotem - Wiesz co? Tak myślałem trochę... i ... ciekawi mnie twoje znamię - powiedział - Jest prawdziwe?

Erith - 2008-06-02 22:45:32

"Mam je od zawsze"
stwierdziła "wiec chyba jest prawdziwe co?"

Neriss - 2008-06-03 15:25:18

- no skoro tak to na pewno - spojrzał na nią - ale ma.. taki inny kształt. zazwyczaj znamiona które widywałem były kropką - uśmiechnął się.

Erith - 2008-06-03 21:45:36

" Tak, kształt ma wyjątkowy  może kiedyś się dowiem skąd je mam"
usmiechneła sie

Neriss - 2008-06-04 15:42:52

- Uważaj bo się jeszcze okaże że jesteś wybrana do jakiegoś większego celu - powiedział machając zabawnie rękoma niczym nadworny kuglarz.

Erith - 2008-06-04 17:11:27

'Tak, tak to napewno sie sprawdze "
zasmiała sie
" z moimi zdolnosciami"
hah xD

Neriss - 2008-06-04 18:49:07

Kalel uśmiechnął się miło i spojrzał w niebo - Nie jesteś najgorsza w czarach, poza tym, jeszcze masz czas by się nauczyć - powiedział melodyjnym głosem.

Erith - 2008-06-04 22:01:16

"Tak Możliwe"
usmiechnela sie
'Masz taki slodki glos'

Neriss - 2008-06-05 08:46:56

- lata praktyki - zaśmiał się miło.

Erith - 2008-06-06 21:51:44

" No tak zapomniałam'
Usmiechneła sie

Neriss - 2008-06-07 21:21:51

Chłopak uśmiechnął się miło i oblizał wargi - I jak ty będziesz ćwiczyć to będziesz najlepszą czarodziejką tej ery - powiedział przekonany o swojej racji. Spojrzał na Erith - Mogę zobaczyć prawdziwą księgę zaklęć? - spytał po chwili.

Erith - 2008-06-08 10:34:32

'No pewnie że możesz'
podała mu uśmiechając sie

Neriss - 2008-06-08 13:00:01

Wziął do niej księgę i pogłaskał okładkę.
- Przerobiłaś już całą czy tylko jej część?
Spytał chłopak otwierając księgę na chybił-trafił.

Erith - 2008-06-08 14:56:08

" Nie przerobilam calej , tylko wybrane rzeczy"
stwierdziłą

Neriss - 2008-06-08 16:39:15

- Hmmm... wiesz co? - spytał czytając księgę mimo że mało z niej rozumiał - Myślę, że fajnie by było jakbyśmy znaleźli gdzieś jakiegoś innego czarodzieja, albo w ogóle jakiegokolwiek maga. Może by nauczył się tego i owego - spojrzał na Erith i podał jej księgę.
Zaczęło się ściemniać. Do jakiejkolwiek wioski daleko, a polana przy wodospadzie wydaje się idealna do przenocowania. Tylko czy oby nie zacznie padać?

Erith - 2008-06-08 17:05:45

'Myślisz ze ktoś poza moją babcią będzie miał do mnie cierpliwość?"
zasmiała się i popatrzyła w niebo
'Ściemnia się już"
stwierdziła

Neriss - 2008-06-08 17:40:07

- No wiesz, jesteś znośna tak na biedę - zażartował sobie z niej i zaczął się ze śmiechu bujać na kamieniu na którym siedział.
Może spłatać mu figla i go popchnąć? A może jakoś mu się odgryźć? No, na biedę można i zawtórować mu śmiechem.

Erith - 2008-06-09 15:13:09

' No na biede może tak'
Uśmiechneła sie i kopneła mu kamień tak że wpadł do wody
' Ja Ci dam na biede'
Smiała sie z niego xD

Neriss - 2008-06-09 15:59:39

Woda była płytka przy brzegu tak więc gdy wstał była mu ledwo do pasa. Skrzyżował ręce na piersi i patrzył na nią spod mokrej grzywki, która opadła mu na oczy przysłaniając pół twarzy. Po chwili jednak także zaczął się śmiać - I widzisz? Okropna jesteś, o! - powiedział żartem udając człowieka leciwego i doświadczonego. Fakt faktem nie wyszło mu to jednak.

Erith - 2008-06-09 16:10:45

Śmiała się z niego ale po chiwli wskoczyła do wody chlapiąc go wodą.

Neriss - 2008-06-09 16:14:02

Zasłonił się rękami jakby mu robiło różnice czy oberwie wodą czy też nie, a w sumie i tak jest przemoczony.
Księżyc pojawił się na niebie wraz z zanikiem ostatniego słońca. Jego łuna lekko odbijała się od wzburzonej wody.

Erith - 2008-06-09 16:15:18

" No i po co się chowasz"
smiała sie z niego
"i tak jestes mokry"

Neriss - 2008-06-10 14:43:36

- tak dla zasady - zaśmiał się i spojrzał w niebo - chyba jednak przenocujemy tu. jest ciepło więc nie ma problemu ze spaniem pod gołym niebem. no, chyba że nagle lunie - dodał po chwili jakby pytał pogody czy się nie skopie.

Erith - 2008-06-11 09:40:11

" TObie to i tak nie robi róznicy'
zasmiałą sie
" czy bedzie padac czy tez nie "

Neriss - 2008-06-11 16:12:51

- tobie też nie - spojrzał na nią krzyżując ręce na piersi jakby jej przypominając, że także siedzi w wodzie.

Erith - 2008-06-12 14:14:15

" No takk'
zasmiała siee

Neriss - 2008-06-12 20:36:06

Uśmiechnął się radośnie i nie przejmując się tym że widoczność jest coraz gorsza, bo robiło się coraz ciemniej, zaczął pryskać wodą naokoło.

Erith - 2008-06-12 20:53:12

Chlapłą go także zbliżając się  coraz blizej niego by woda chlapałą go mocniej

Neriss - 2008-06-14 15:41:32

W końcu udało mu się złapać ją za ręce i zanurzyć je w wodzie tak by przestała w końcu go chlapać.
- dobra, rozejm. - spojrzał na nią jakby prosił o zgodę na zakopanie ''toporu wojennego''

Erith - 2008-06-15 18:02:55

' Co ja z tego bede miec'
zasmiałą sie

Neriss - 2008-06-15 18:55:22

- cóż.. - jego mina świadczyła o tym że myśli intensywnie - puszczę się - powiedział po chwili z głupim uśmiechem. W sumie trzymał ją za nadgarstki. Poza tym, z jego uścisku trudno się było wyrwać bo z jednej strony był delikatny, a z drugiej bardzo zdecydowany - I będziesz mogła... - zaczął myśleć nad innym argumentem - Jej, nie każ mi tyle myśleć.

Erith - 2008-06-15 19:17:33

'No mysl mysl chociaz raz sie wysil'
zasmiała sie

Neriss - 2008-06-15 19:21:14

Westchnął i wywrócił oczy.
- Oj, no, nie bądź taka materialistka czy co tam albo jak tam się to nazywa - puścił jej nadgarstki i zanurzył się po szyję w wodzie - strajk - ogłosił.

Erith - 2008-06-15 19:26:46

'Jaki strajk no?'
zdziwila sie

Neriss - 2008-06-15 19:32:59

- siedzę tu - oznajmił - i nie wyjdę z tej wody - zagroził.

Erith - 2008-06-15 19:35:34

' To sobie siedz, tylko potem nie pros zebym sie toba opiekowała jak bedziesz chory'
sama wyszla z wody sciagła mokre ubranie i rozlozyła na kamieniach ,żeby wyschły a sama przykryła sie pelerynka ktora wyciagnela z torby

Neriss - 2008-06-15 19:39:47

wstał z wody i wyszedł z jeziorka mrucząc pod nosem coś co brzmiało jak "(..)ja to mam dar przekonywania, no do kurwy nędzy(...), nikt się nie przejmuje moimi strajkami(...)". Po czym położył się na ziemi przy drzewie i westchnął. Było już bardzo ciemno.

Erith - 2008-06-15 19:41:46

Było jej zimno ale nie narzekałą połozyła się na trawie próbując zasnąc, ale nie mogla

Neriss - 2008-06-15 19:44:16

A Kalel leżał w tych mokrych ciuchach. Cóż, jednak marznąć nie było co, bo jak tylko na niebie pojawił się księżyc zrobiło się znacznie cieplej. Nawet wietrzyk jakby ustał. Erith zaczęła odczuwać znużenie... Kalel zdawał się już spać.

Erith - 2008-06-15 19:46:07

Po chwili zasneła

Neriss - 2008-06-15 19:50:47

Rano obudził ją śpiew ptaków i jakby głośniejszy niż w nocy szum wody.
gdy otworzyła oczy Kalela znów nie było.

Erith - 2008-06-15 19:52:55

' Jego jak zwykle gdzieś wywialo"
wstała i podeszla dokamieni sprawdzic czy jej ubrania wyschly ( wiem ze jest naga xD)

Neriss - 2008-06-15 19:56:03

Ubrania były suche i lekko falowały na wietrze. najwidoczniej Kalel położył na sukni kamienie by nie odleciała z mocniejszym wiatrem. Wokół nikogo nie było. Jakiś wróbelek usiadł dziewczynie na głowie i zaćwierkał.

Erith - 2008-06-15 19:57:25

Wzieł ptaszka na palec nie bał sie jej poglaskała go i wypuscila . wziela ubrania i zalozyla je

Neriss - 2008-06-15 19:58:19

Chwilę potem zza krzaków wyszedł Kalel wypluwając liście z ust.

Erith - 2008-06-15 19:59:34

'Gdzies znów był co?
spytała go jak matka syna

Neriss - 2008-06-15 20:03:14

- Mówi ci coś wyrażenie ''potrzeba fizjologiczna''? - uniósł brew i wytarł dłonią język czując na nim smak liści - I nie jesteś moją matką, ani żoną, więc co cię tak irytuje w moim znikaniu, co? - spytał i podszedł do jeziorka. Przejrzał się w tafli wody jak w lustrze poprawiając grzywkę.

Erith - 2008-06-15 20:04:58

'Przepraszam tylko zapytałam'
nic wiecej juz nie powiedziała

Neriss - 2008-06-16 17:05:01

- Oj, no dobra, przepraszam - wywrócił oczy i westchnął - mam po prostu zły humor od rana, to tyle - powiedział i zaczął mieszać palcem w wodzie.

Erith - 2008-06-17 10:08:58

' Co sie dzieje?'
spytała

Neriss - 2008-06-17 14:50:31

- Nic - westchnął - Tylko... - spojrzał na nią - obawiam się, że nie mam pojęcia jak wyjść z tego lasu - powiedział i znów spojrzał na taflę wody.

Erith - 2008-06-17 17:39:58

"eh no ja też nie wiem jak z niego wyjsc'
stwierdziła
'ale nie martw sie'
podeszla do niego i przytulila go

Neriss - 2008-06-17 17:52:18

Odetchnął z jakąś taką ulgą czując objęcia Erith i spojrzał na nią.
- nie jesteś zła, że prawdopodobnie się zgubiliśmy? - spytał.
Wydawało się, że on wini siebie za to, że zboczyli z traktu, ale gdyby nie to, przecież mogliby w ogóle już nigdzie nie zabłądzić, mogli przestać istnieć.

Erith - 2008-06-17 17:56:01

'Nie jestem zła, nie mam o co być zła, mogłam przecież równie dobrze znalesc sie tutaj sama... a pozatym moglismy tutaj wogole nie trafic moglibysmy juz nigdzie nie trafic'
patrzyła na niego caly czas

Neriss - 2008-06-17 20:15:03

- Taa... w sumie masz rację - przyznał Kalel i podniósł się. Pogłaskał dziewczynę po głowie - Jesteś w porządku - uśmiechnął się.

Erith - 2008-06-18 08:59:40

'NAprawde i nie wkurzam Cie juz??"
usmiechneła sie

Neriss - 2008-06-18 09:49:34

- nie wkurzasz mnie - powiedział, ale brzmiało to tak jakby zapomniał dodać ''no, może czasami''. Potem uśmiechnął się jak nieuświadomiony idiota i złożył dłonie w geście modlitwy. Chyba chciał wyglądać jak ten aniołek na choince.

Erith - 2008-06-18 12:03:23

Zasmiała się
" Aniołku Ty mój"

Neriss - 2008-06-18 15:20:29

Zaśmiał się i przestał się wygłupiać.
- No - stwierdził - Co teraz?

Erith - 2008-06-18 18:47:54

'nie wiem co teeraz proponujesz??'
spytala

Neriss - 2008-06-18 19:28:58

- idziemy dalej? wracamy..? - zrobił głupią minę w stylu ''o nie'' - albo błądzimy w nieznanym kierunku. chociaż biorąc pod uwagę, że nie wiem gdzie jesteśmy to opcja trzecia jest najwłaściwsza.

Erith - 2008-06-18 20:13:56

'dobrze wiec chodzmy'
wziela swoje rzeczy i podala mu reke

Neriss - 2008-06-18 20:16:20

Wziął ją za rękę i biorąc swoje graty ruszyli w dalszą drogę, gdzieś przed siebie.

/lasy -> ścieżka 4/

GotLink.pl