O wygranej zadecyduje ostatnia walka.
Po której stronie staniesz?
' Jego jak zwykle gdzieś wywialo"
wstała i podeszla dokamieni sprawdzic czy jej ubrania wyschly ( wiem ze jest naga xD)
Offline
bóg życia
Ubrania były suche i lekko falowały na wietrze. najwidoczniej Kalel położył na sukni kamienie by nie odleciała z mocniejszym wiatrem. Wokół nikogo nie było. Jakiś wróbelek usiadł dziewczynie na głowie i zaćwierkał.
Offline
Wzieł ptaszka na palec nie bał sie jej poglaskała go i wypuscila . wziela ubrania i zalozyla je
Offline
Offline
bóg życia
- Mówi ci coś wyrażenie ''potrzeba fizjologiczna''? - uniósł brew i wytarł dłonią język czując na nim smak liści - I nie jesteś moją matką, ani żoną, więc co cię tak irytuje w moim znikaniu, co? - spytał i podszedł do jeziorka. Przejrzał się w tafli wody jak w lustrze poprawiając grzywkę.
Offline
'Przepraszam tylko zapytałam'
nic wiecej juz nie powiedziała
Offline
bóg życia
- Oj, no dobra, przepraszam - wywrócił oczy i westchnął - mam po prostu zły humor od rana, to tyle - powiedział i zaczął mieszać palcem w wodzie.
Offline
Offline