O wygranej zadecyduje ostatnia walka.
Po której stronie staniesz?
książę Jalleouq
Podszedł do urwiska i wycelował palcami w ziemię. Jego paznokcie zaczęły przypominać ostre szpilki.
Offline
książę Jalleouq
- Dobra, słuchaj, obwiąż ręce jakimś materiałem i zjedź jak po linie - powiedział. Palce jednej ręki były złączone i tworzyły dość gruby 'kolec' wbity głęboko w ziemię.
Offline
księżniczka Moortue
-Dobrze - pobrzebała w torbie i wyjęła z niej wstążki, którymi związała ręcę. Potem zrobiła co kazał, zamykając przy tym oczy.
Offline
książę Jalleouq
szedł po skalnej półce dość wolno, jednak radził sobie względnie dobrze, a przynajmniej tak sądził.
Offline