O wygranej zadecyduje ostatnia walka.
Po której stronie staniesz?
książę Jalleouq
Rozpiął płaszcz i odetchnął z ulgą - Wiesz, mam dość tak zatłoczonych miejsc. I wiesz co? Simran miała rację, że jestem dzieckiem z buszu.
Offline
księżniczka Moortue
Szła powoli, pogrążona w rozmyślaniach. Jednak co chwila zerkała na towarzysza, sprawdzając czy nic mu nie jest.- Simran? - spytała, uświadamiając sobie, że coś mówił.
Ostatnio edytowany przez Ariadne (2008-05-10 17:58:47)
Offline
książę Jalleouq
- Aha! - przytaknął energicznie potakując głową - Tamta dziewczyna z karczmy. A kim był tamten blondyn?
Offline
książę Jalleouq
- Oboje chyba gadaliśmy głupoty, bo tamten chłopak co był z nią miał niezłe polewki - stwierdził.
Potem chwilę milczał, aż wypalił - ale, kurde, skąd on znał moje nazwisko??
Offline
książę Jalleouq
- No tamten chłopak ten... no... ten cały ... - próbował sobie przypomnieć imię - Soren! - w końcu wrzasnął.
Offline