::Ostatnia wojna::

W świecie pełnym chaosu istnieją przedstawiciele "dwóch światów".
O wygranej zadecyduje ostatnia walka.
Po której stronie staniesz?


#21 2008-06-18 10:35:34

Neriss

bóg życia

Zarejestrowany: 2008-05-02
Posty: 1347

Re: Stary dom w lesie

Dziewczyna wstała ze swojego miejsca i podeszła do niego. Położyła przed nim kartkę na której napisała uprzednio "A ty nie będziesz spał?". Zdawać by sie mogło, że dziewczyna patrzy na świat dziwnie smutnym wzrokiem...

Offline

 

#22 2008-06-18 12:43:31

Messere

Demon z rodu Sastre

Zarejestrowany: 2008-05-12
Posty: 159
Profesja: Lalkarz
Rasa: Demon
Wiek: 380

Re: Stary dom w lesie

Spojrzał na kartkę a następnie na dziewczynę.
- Później - powiedział - przetarł twarz dłonią - dlaczego nie mówisz?


Wojny są pozbawione pamięci i nikt nie ma dość odwagi, aby spróbować je zrozumieć, póki nie umilkną wszystkie głosy zdolne opowiedzieć o tym, co zaszło, póki nie nadejdzie chwila, a w której słowa zaczynają się zacierać, a wtedy powracają z inną twarzą i innym imieniem, by pochłonąć to, co zostało.

karta

Offline

 

#23 2008-06-18 15:22:24

Neriss

bóg życia

Zarejestrowany: 2008-05-02
Posty: 1347

Re: Stary dom w lesie

Dziewczyna otworzyła usta. Nie miała języka, najwyraźniej ktoś go jej wyciął.
Widocznie mogłaby jakoś nieskładnie coś mruczeć, ale wybrała milczenie.

Offline

 

#24 2008-06-18 16:48:51

Messere

Demon z rodu Sastre

Zarejestrowany: 2008-05-12
Posty: 159
Profesja: Lalkarz
Rasa: Demon
Wiek: 380

Re: Stary dom w lesie

Skinął głową.
- Rozumiem.
Świat jest okrutny. I idzie wojna. Niedługo wypłoszy ją z tego lasu... A może i nie. Wydaje się być silna, pewnie sobie poradzi.
- Dziękuje za pomoc.


Wojny są pozbawione pamięci i nikt nie ma dość odwagi, aby spróbować je zrozumieć, póki nie umilkną wszystkie głosy zdolne opowiedzieć o tym, co zaszło, póki nie nadejdzie chwila, a w której słowa zaczynają się zacierać, a wtedy powracają z inną twarzą i innym imieniem, by pochłonąć to, co zostało.

karta

Offline

 

#25 2008-06-18 16:57:28

Neriss

bóg życia

Zarejestrowany: 2008-05-02
Posty: 1347

Re: Stary dom w lesie

Skinęła głową z lekkim uśmiechem na twarzy. Potem znów podsunęła mu tę herbatę, którą zrobiła jakby koniecznie chcąc by się napił. Chyba była nadopiekuńcza w stosunku do gości, ale w sumie pewnie tu, w tym lesie, od dawna ich nie miała.

Offline

 

#26 2008-06-18 17:44:38

Messere

Demon z rodu Sastre

Zarejestrowany: 2008-05-12
Posty: 159
Profesja: Lalkarz
Rasa: Demon
Wiek: 380

Re: Stary dom w lesie

Wziął "tę" herbatę, zastanawiając się, czy jako uzdrowicielka nie jest nadgorliwa, i czasem nie dosypała mu tam np. środku nasennego, doszedłszy do wniosku że powinien się przespać. Ale myślał tak tylko przez chwilę, po czym upił łyk, bo w sumie było mu wszystko jedno.


Wojny są pozbawione pamięci i nikt nie ma dość odwagi, aby spróbować je zrozumieć, póki nie umilkną wszystkie głosy zdolne opowiedzieć o tym, co zaszło, póki nie nadejdzie chwila, a w której słowa zaczynają się zacierać, a wtedy powracają z inną twarzą i innym imieniem, by pochłonąć to, co zostało.

karta

Offline

 

#27 2008-06-18 17:53:45

Neriss

bóg życia

Zarejestrowany: 2008-05-02
Posty: 1347

Re: Stary dom w lesie

Herbata była bez wątpienia z róż. Dziewczyna niczego tam nie dosypała, ale herbata i tak jakoś miło rozgrzała Messere.
- A ty nie idziesz spać? - do uszu Messere dobiegł głos Anae.
Nikt nawet nie spostrzegł chłopca, który zszedł z góry i pół przytomnie rozejrzał się po pomieszczeniu. Miał zaspane oczy. Najprawdopodobniej obudził go sen i nie znalawszy przy sobie nikogo postanowił poszukać towarzystwa. Dziewczyna spojrzała na niego i zaczęła coś do niego migać.
- Sam dojdę na górę - powiedział chłopiec wyniosłym tonem jakby próbował zaprzeczyć faktowi, że po schodach schodził praktycznie zjeżdżając po poręczy, bo na nogach ledwo stał. Dziewczyna podeszła do niego i wzięła go za rękę, ale mały wyrwał się jej i podszedł do Messere jakby chciał udowodnić, że sam może iść.
Maść na jego ręce niemal wsiąkła, a rana bardzo powoli się zabliźniała, w każdym razie krew już nie leciała, zupełnie tak jakby otwarta rana była odcięta od przepływu krwi.

Offline

 

#28 2008-06-18 19:43:04

Messere

Demon z rodu Sastre

Zarejestrowany: 2008-05-12
Posty: 159
Profesja: Lalkarz
Rasa: Demon
Wiek: 380

Re: Stary dom w lesie

- Nie powinieneś wstawać - powiedział ze zmarszczonymi brwiami. - Wziął go za rękę i obejrzał ranę. - Straciłeś dużo energii, musisz trochę odpocząć. - zmierzwił mu włosy. - Zaprowadzę cię na górę.


Wojny są pozbawione pamięci i nikt nie ma dość odwagi, aby spróbować je zrozumieć, póki nie umilkną wszystkie głosy zdolne opowiedzieć o tym, co zaszło, póki nie nadejdzie chwila, a w której słowa zaczynają się zacierać, a wtedy powracają z inną twarzą i innym imieniem, by pochłonąć to, co zostało.

karta

Offline

 

#29 2008-06-18 19:45:14

Neriss

bóg życia

Zarejestrowany: 2008-05-02
Posty: 1347

Re: Stary dom w lesie

Dziewczyna założyła ręce na piersi i oparła się o ścianę przy drzwiach z lekkim uśmiechem jakim niekiedy matka obdarza swoje dzieci.
Anae przynajmniej nie protestował jak Messere coś powiedział, widocznie uznał, że i tak zostanie zaniesiony na górę i tak, więc po co się niepotrzebnie denerwować?

Offline

 

#30 2008-06-18 19:50:26

Messere

Demon z rodu Sastre

Zarejestrowany: 2008-05-12
Posty: 159
Profesja: Lalkarz
Rasa: Demon
Wiek: 380

Re: Stary dom w lesie

Wziął go na ręce, dochodząc do wniosku że tak będzie i szybciej i wygodniej. Udał sie z nim na górę, znając już drogę. Po chwili chłopak leżał już, na nowo przykryty kocem.
- Śpij - nakazał mu.


Wojny są pozbawione pamięci i nikt nie ma dość odwagi, aby spróbować je zrozumieć, póki nie umilkną wszystkie głosy zdolne opowiedzieć o tym, co zaszło, póki nie nadejdzie chwila, a w której słowa zaczynają się zacierać, a wtedy powracają z inną twarzą i innym imieniem, by pochłonąć to, co zostało.

karta

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl