::Ostatnia wojna::

W świecie pełnym chaosu istnieją przedstawiciele "dwóch światów".
O wygranej zadecyduje ostatnia walka.
Po której stronie staniesz?


#191 2008-07-27 16:03:59

Kamishi

bożek miłości młodzieńczej

11964805
Zarejestrowany: 2008-05-03
Posty: 579

Re: Leśny Trakt

No cóż, czy byś poznała to tego nawet sam bóg nie wie.
Obudził cię rano śpiew ptaków i...krzyki Kaia, który miał najwyraźniej jakieś obiekcje w stosunku do starszego brata.
Yue jednak nic sobie z tego nie robił, leżał sobie tylko pod drzewem i nucił jakąś piosenkę, jakby wtórując ptaką. Uroczy widok.

Offline

 

#192 2008-08-05 21:02:15

Allida

Nawrócony żor

2273582
Zarejestrowany: 2008-05-22
Posty: 344
Profesja: jasnowidz
Pochodzenie: nieznane
Rasa: żor
Miasto: Gallvadoes
Wiek: 94 lata

Re: Leśny Trakt

Otworzyła zaspane oczy, po czym przetarła ją ręką. Rozejrzała się wokoło. Zobaczyła kłócących się braci. - Dajcie spać porządnemu obywatelowi- powiedziała ziewając szeroko. Była w środku dziwnie szczęśliwa. Czuła że w środku wypełnia ją nieznane dotąd ciepło. A może to miłość? Sama nie wiedziała.


Połowa naszych pomyłek polega na tym, że kierujemy się uczuciem, gdy powinniśmy myśleć. Druga połowa, że rozumujemy, kiedy winniśmy zawierzyć uczuciu.

KARTA POSTACI

Offline

 

#193 2008-09-01 19:57:17

Kamishi

bożek miłości młodzieńczej

11964805
Zarejestrowany: 2008-05-03
Posty: 579

Re: Leśny Trakt

Yue uśmiechnął się do ciebie ciepło, a w jego oczach pojawiły się wesołe błyski. Widać, że on też odczuwał dziwne ciepło w okolicach serca…
Kai wręcz przeciwnie, zrobił jeszcze bardziej naburmuszoną minę
-Po tobie się tego nie podziewałem! – stwierdził – On to głupek, ale ty? Obydwoje gdzieś poleźliście a mnie zostawiliście samego! Jakby mnie ktoś zaatakował…
-To byś się obronił – wtrącił wesoło Yue
-…i tak jestem wystarczająco ranny!
- Nie byliśmy daleko.
-Liśmy? To byliście razem? Co robiliście?!
-Głównie rozmawialiśmy – starszy elf niemal niezauważalnie do ciebie mrugnął, po czym rozłożył się na trawie, ignorując okrzyki młodszego brata o braku odpowiedzialności, niechcianych ciążach i pochopnych decyzjach.

Offline

 

#194 2008-09-01 21:36:22

Allida

Nawrócony żor

2273582
Zarejestrowany: 2008-05-22
Posty: 344
Profesja: jasnowidz
Pochodzenie: nieznane
Rasa: żor
Miasto: Gallvadoes
Wiek: 94 lata

Re: Leśny Trakt

- O co ty nas podejrzewasz - powiedziała z udawanym oburzeniem. Zrobiła oburzoną minę.  - To ty chodziłeś do burdelu nie my!

Odwróciła wzrok w stronę Yue, który wydawał jej się być rozbawionym.

Ostatnio edytowany przez Allida (2008-09-02 15:07:40)


Połowa naszych pomyłek polega na tym, że kierujemy się uczuciem, gdy powinniśmy myśleć. Druga połowa, że rozumujemy, kiedy winniśmy zawierzyć uczuciu.

KARTA POSTACI

Offline

 

#195 2008-09-02 20:59:51

Kamishi

bożek miłości młodzieńczej

11964805
Zarejestrowany: 2008-05-03
Posty: 579

Re: Leśny Trakt

-Nawet nie wiesz jak tam dobrze gotują - oburzył się i rrobił "chomika". Potem spojrzał na brata...
-Nie ruszamy dalej? - zdziwił się.
-A śpieszy nam się...? - spytał wesoło starszy, nie spuszczając z ciebie wzroku.
-Taaaak?
-Nie - rozwiał jego wątpliwości - Poza tym musimy zjeść dobre śniadanie.

Offline

 

#196 2008-09-02 21:04:25

Allida

Nawrócony żor

2273582
Zarejestrowany: 2008-05-22
Posty: 344
Profesja: jasnowidz
Pochodzenie: nieznane
Rasa: żor
Miasto: Gallvadoes
Wiek: 94 lata

Re: Leśny Trakt

- Ale nie ja je dzisiaj robie. Panowie do dzieła - spojrzała na nich wymownie.
Uśmiechnęła się czarująco do Yue. Wstała z gracją kotki i podeszła do konia by dać mu porcję owsa.


Połowa naszych pomyłek polega na tym, że kierujemy się uczuciem, gdy powinniśmy myśleć. Druga połowa, że rozumujemy, kiedy winniśmy zawierzyć uczuciu.

KARTA POSTACI

Offline

 

#197 2008-09-19 21:48:07

Kamishi

bożek miłości młodzieńczej

11964805
Zarejestrowany: 2008-05-03
Posty: 579

Re: Leśny Trakt

-Mały, zrób śniadanie - rozkazał starszy, złośliwy brat, przewracając się na brzuszek, by lepiej Cię widzieć.
Wygłądał niezwykle uroczo, tak odgarniając grzywkę i śledząc cię wzrokiem.
Młodszy elf coś pomrukując zabrał się za robienie śniadania, cud.

Wszystko byłoby sielankowe i jak z bajki wyciete, gdyby nie to, że wiatr wiał coraz mocniej, przywołując czarne jak smoła chmury. Wokół było cicho, nawet ptaki nie podśpiewywały swych radosnych treli. Cisza przed burzą? Na to wygląda. Pytanie nasuwa się - przed jaką burzą. Bo zwykłe pioruny i odrobina deszczu nie zapowiadałyby się tak nieprzyjemnie.

Offline

 

#198 2008-09-19 21:53:06

Allida

Nawrócony żor

2273582
Zarejestrowany: 2008-05-22
Posty: 344
Profesja: jasnowidz
Pochodzenie: nieznane
Rasa: żor
Miasto: Gallvadoes
Wiek: 94 lata

Re: Leśny Trakt

Miała dziwne przeczucia, że te zwiastuny to nic dobrego. Wiadomo, że czasami się myliła ale jak to się mówi kobieca intuicja rzadko zawodzi. Spojrzała się na Yue i pokazała mu język. Owinęła się szczelnie w koc próbując wykorzystać chwilkę czasu na drzemkę.


Połowa naszych pomyłek polega na tym, że kierujemy się uczuciem, gdy powinniśmy myśleć. Druga połowa, że rozumujemy, kiedy winniśmy zawierzyć uczuciu.

KARTA POSTACI

Offline

 

#199 2008-09-19 22:05:27

Kamishi

bożek miłości młodzieńczej

11964805
Zarejestrowany: 2008-05-03
Posty: 579

Re: Leśny Trakt

Yue zacmokał, jakby zły, że wolisz kocyś od niego.
Kai chyba się coś domyślał, ale wolał nie wnikać, teraz był zbyt głodny i musiał sie zająć śniadaniem.  Nikt inny go nie zrobi, wstyd mi za was, bo zrobiliście z niego taliba!

Nagle, gdzieś w oddali, słychać dało się huk, ni to wystrzał z armaty, ni to uderzenie pioruna. Z głośnym krakaniem z konarów pobliskich drzew odleciały kruki.
Jednak elfy zdawały się tego nie zauważać...

Offline

 

#200 2008-09-19 22:10:00

Allida

Nawrócony żor

2273582
Zarejestrowany: 2008-05-22
Posty: 344
Profesja: jasnowidz
Pochodzenie: nieznane
Rasa: żor
Miasto: Gallvadoes
Wiek: 94 lata

Re: Leśny Trakt

Podskoczyła aż z zaskoczenia. Zdążyła popaść w drzemkę więc szok był tym większy. Rozejrzała się nerwowo dookoła. Spojrzała na spokojne twarze elfów
- Co to było? Nie słyszeliście? - spytała z niedowierzaniem.

Było w tym wszystkim coś dziwnego. Rozbolała ją głowa. Nie wiadomo od czego...


Połowa naszych pomyłek polega na tym, że kierujemy się uczuciem, gdy powinniśmy myśleć. Druga połowa, że rozumujemy, kiedy winniśmy zawierzyć uczuciu.

KARTA POSTACI

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl