O wygranej zadecyduje ostatnia walka.
Po której stronie staniesz?
księżniczka Antygieh
-To był żart - powiedziała całkiem poważnie.
Offline
bóg życia
- A ja ci mówię, że w Artii możliwe może być wszystko - uśmiechnął się do niej - pamiętaj, nie zgub tego klucza, może być ważniejszym i cenniejszym znaleziskiem niż myślisz.
Offline
księżniczka Antygieh
-Dobrze - powiedziała - w torbie będzie bezpieczny.
Offline
księżniczka Antygieh
-Niech spróbuje - oczy jej zabłysły dziwnie - Będą zbierać jego zwłoki z ziemi, że tak powiem.
Offline
księżniczka Antygieh
-Jestem - powiedziała radośnie - a co?
Offline
księżniczka Antygieh
-Mam, mam - pwoiedziała - Już wstaję - podniosła się i podeszła do torby.
Offline
bóg życia
- No wiesz, ja tylko tak pytam - powiedział - Bo przed nami pół dnia postoju, a potem noc wędrówki - dodał jakby chcąc usprawiedliwić pytanie o to czy dziewczyna nie jest czasem głodna.
Offline