O wygranej zadecyduje ostatnia walka.
Po której stronie staniesz?
bóg życia
Wyskoczył zza tamy wody i stanął na jednym z kamieni przy niej. Był mokry, a włosy opadły mu mokrymi pasmami na twarz. Odgarnął je za uszy i spojrzał na nią - Ok, mogę rzucić okiem, a potem pokaże ci co ja znalazłem - uśmiechnął się.
Offline
księżniczka Antygieh
-Dobrze - powiedziała, widząc, że nigdzie jej nie zostawił. Potem, dumna z siebie, pokazała mu klucz- ŁAdny?
Offline
bóg życia
Chłopak wziął do reki mały złoty kluczyk, który znalazła. Przyjrzał się mu uważnie obracając go w palcach.
- Leżał na dnie? - spytał po chwili i przejechał palcem po ząbkach kluczyka.
Offline
księżniczka Antygieh
-Tak - powiedziała - A ja go wyłowiłam - dodala tonem małego dziecka - Oczekuję nagrody - dodała figlarnie.
Offline
bóg życia
Dał jej pstryczka w nos dalej przypatrując się kluczykowi. Po chwili oddał go jej i spojrzał na dziewczynę.
- Zachowaj go, nie wiadomo co otwiera - powiedział tajemniczo i znów zniknął za ścianą wody.
Dziewczyna chwilę trwała w osłupieniu. Kilka sekund później dało się słyszeć wołanie:
- Idziesz czy nie?!
Na wołanie zareagował rumak, który wskoczył do wody i podpłynął do dziewczyny. Na grzbiecie miał nadal jej strój, który teraz częściowo przemókł.
Offline
księżniczka Antygieh
Głupi koniu!!!! - wydarła się na zwierze - Wracaj tam i stój! Nie będę jechała w mokrej sukience!!!! - wydarła się na zwierze, po czym popłynęła do wampira.
Offline
bóg życia
Dziewczyna weszła do ukrytej za wodospadem jaskini. Była ona przestronna i wysoka. Dolomity i źródełka wody nadawały jej magiczną aurę. Chłopak stał przy jednej ze ścian i skrobał paznokciami skałę.
Offline
księżniczka Antygieh
-Jestem - powiedziała, podchodząc do niego - I?
Offline
bóg życia
Stuknął kostką w ścianę. Zanjdowały się na niej dziwne malowidła. Otaczały je znaki w starożytnym języku. Jednym ze znaków był miecz otoczony promieniami, który odradzał czarne postacie od postaci namalowanych kolorem.
- Ciekawi mnie jak to przetrwało w tej stęchliźnie - pomyślał na głos i spojrzał na dziewczynę - umiesz to odczytać?
Offline
księżniczka Antygieh
- Czy potrafię? - zamyśliła się, przyglądając się znakom. Wuj niby uczył jej tego i owego....
Offline